Chciałabym przedstawić Wam kolejną stylizację sportową od FemmeLuxe. Tym razem jednak nie jest to gotowy komplet, a zestaw składający się z czarnych spodni dresowych (Black Cuffed Pocket Detail Joggers) oraz z białej, oversizowej koszulki z napisem (White 'Beverly Hills' Oversized T-Shirt). Swego czasu byłam ogromną fanką czarno-białych, sportowych stylizacji. Dziś nadal mi się one podobają, ale lubię je uzupełniać o jeszcze dodatkowe elementy. Tutaj postawiłam przede wszystkim na ramoneskę w kratkę. Mam na sobie również cienką opaskę na włosach, torebkę oraz klasyczne Superstary. Można powiedzieć, że uzyskałam stylizację sportową, ale - podobnie jak w przypadku tej z poprzedniego wpisu - wplotłam w nią elementy bardziej eleganckie. Tym samym uzyskałam outfit, idealny na co dzień, do szkoły, na uczelnię, a nawet do pracy.

Natomiast wróćmy teraz do ubrań ze sklepu internetowego FemmeLuxe. Jestem fanką oversizowych koszulek. Ta szczególnie przypadła mi do gustu ze względu na napis - chodzi mi tu o czcionkę oraz o treść. Beverly Hills położone jest w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej - w południowej części stanu Kalifornia. Marzy mi się, aby odwiedzić te miejsce i wierzę, że kiedyś mi się to uda. A co do samej jej jakości - jest naprawdę super! Została wykonana w 100% z bawełny i bardzo wygodnie mi się ją nosi. Moja koszulka jest w rozmiarze L (12/14). Sięga mi ona tuż przed kolano, a więc bez problemu mogę ją nosić w charakterze sukienki lub istnieje opcja jej związania. Tym razem jednak postanowiłam wpuścić ją w spodnie, więc na zdjęciach nie widać jej długości. Ze spodni również jestem zadowolona. Zamówiłam je w rozmiarze 12, choć w przypadku spodni dotychczas decydowałam się na rozmiar 10. Jednakże, nie było mojego rozmiaru, a bardzo mi na nich zależało. Jak się później okazało - pasują na mnie w sam raz. Nie są ani za duże, ani za małe. Z ich jakości wykonania także jestem bardzo zadowolona. Czarne spodnie dresowe są must havem w mojej szafie, także cieszę się, że je mam.

Stylizacji sportowych od FemmeLuxe ciąg dalszy. Sportowe outifty mają taki plus, że są zarówno praktyczne, stylowe oraz wygodne. Można ubrać się typowo w dres i sportowe obuwie, ale tych kombinacji jest o wiele więcej. Ciekawym połączeniem są zestawienia sportowo-eleganckie lub wplecenie jakiś drobnych elementów jednego stylu do drugiego. Jest to w pewnym sensie urozmaicenie i nadanie charakteru całości. W dzisiejszej stylizacji właśnie przemyciłam dwa elementy bardziej eleganckie do sportowego outfitu. Mowa tu o torebce oraz płaszczu w formie marynarki.

Zaczęłam dosyć nietypowo, bo skupiłam się na dodatkowych elementach. Przejdźmy zatem teraz do meritum. W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywa zestaw w kolorze khaki składający się ze spodni oraz crop topa na długi rękaw (Khaki Crop Loungewear Set). Ogólnie podoba mi się ten odcień i bardzo dobrze się w nim czuję. To już mój drugi zestaw tego typu od FemmeLuxe. Pierwszy był w kolorze beżowym i możecie go zobaczyć kilka postów wcześniej (klik). Tamten zamawiałam w rozmiarze M/L (12/14) i pasował na mnie idealnie. Z tego też powodu, teraz też zdecydowałam się na M/L. Jednak, nie wiem czemu, ale jest on większy od tamtego - zwłaszcza mowa tu o spodniach. Generalnie, nie przeszkadza mi to aż tak bardzo. Dres może być luźniejszy, a nogawki zawsze można podwinąć. Jednakże, warto mieć na uwadze, że każdy zestaw trzeba sprawdzać osobno pod względem wymiarów, gdyż rozmiar nie jest tym samym, co sam wymiar. Najważniejsze są, więc centymetry. Tak czy inaczej, ten zestaw prezentuje się naprawdę ciekawie i jest bardzo wygodny. Sprawdzi się idealnie na codzienne wyjścia, na różne wyjazdy czy też po prostu do siedzenia w domu. Jeżeli chodzi o buty to zdecydowałam się na typowo sportowy akcent. 

Czas na recenzję kolejnego zamówienia od FemmeLuxe. Tym razem zaopatrzyłam się w bardziej sportowe ubrania, z których stworzyłam trzy stylizacje. Pierwszą z nich zobaczycie poniżej.

Otóż, mam na sobie szary komplet, składający się z długich spodni oraz z bluzki (Grey Long Sleeve V Neck Leggings Loungewear Set). Oglądając go na stronie internetowej, stwierdziłam, że sprawdzi się idealnie jako outfit domowy lub po prostu jako piżama. Niemniej jednak, po jego przymierzeniu i zestawieniu go ze sportowymi butami, z torebką oraz z kurtką uznałam, że taki zestaw to efektowna i zarazem wygodna stylizacja na codzienne wyjścia czy też różne wyjazdy.

Szczerze mówiąc, ten komplet jest niezwykle przyjemny w noszeniu. Świetnie się w nim czuję i jestem z niego bardzo zadowolona. Jeżeli chodzi o rozmiar to wybrałam M/L (12/14) i uważam, że pasuje na mnie w sam raz. Jak możecie zauważyć - przód bluzki mam delikatnie włożony w spodnie. Dzięki temu delikatnemu "zabiegowi" wydłużyłam optycznie sylwetkę, która nabrała lekkości. Generalnie, taki zestaw jest bardzo wielofunkcyjny, gdyż możemy nosić go w "całości" lub mieszać go z innymi elementami garderoby, czyli np. bluzkę możemy założyć do jeansów lub spódniczki, a spodnie - do jakiejś koszulki. Natomiast, gdy nie chce nam się myśleć, co na siebie włożyć, taki komplet ubrany w "całości" jest najlepszym rozwiązaniem.

W zdjęciach tkwi magia wspomnień najpiękniejszych dni. Zdjęcia to przeszłość, która leży w teraźniejszości naszych rąk. Czasu nie zatrzymamy, ale o tym, co było, spoglądając na fotografie - pamiętamy! Tym oto krótkim wstępem, chciałabym Was zaprosić do dalszej lektury tegoż wpisu.

Wydaje mi się, że żyjemy w takich czasach, w których robimy naprawdę sporo zdjęć. Dzieje się to najczęściej za pomocą naszych smartfonów, ale również towarzyszą nam aparaty różnego typu. Osobiście jestem fanką zdjęć wykonanych lustrzanką, aczkolwiek nie zawsze mam ten ciężki sprzęt przy sobie, także często w tym celu korzystam właśnie z mojego telefonu. Niemniej jednak, nie ważne czym wykonamy daną fotografię, kolekcjonujmy nasze wspomnienia. Generalnie, w stosie plików mogą nam umknąć poszczególne zdjęcia lub mogą się one usunąć. Warto, więc wywołać na papierze kilka z nich, chociażby po to, aby mieć zwarty album w jednym miejscu. Będziemy mogli pokazywać go kolejnym pokoleniom. Można powiedzieć, że w ten sposób tworzymy naszą historię. Taki album jest świetną opcją, aczkolwiek patrząc z perspektywy moich doświadczeń - zdjęcia mogą gdzieś wypaść, trochę się pomieszać. itd. Idealnym rozwiązaniem jest, więc zakup fotoksiążki, w której wszystko ma swoje stałe miejsce. Sklepem internetowym, który oferuje tego typu produkty jest Saal-Digital. Wybór jest tam naprawdę szeroki, także zachęcam abyście zapoznali się z ich ofertą.

Ostatnio miałam przyjemność zamówić sobie taką fotoksiążkę. Wybrałam tę, która nazywa się Professional Line. Na stronie Saal Digital możecie pobrać specjalną aplikację, w której tworzycie swoje własne kompozycje. Jest to bardzo łatwa w obsłudze aplikacja, dlatego myślę, że korzystanie z niej nie powinno sprawiać Wam najmniejszych problemów. Na początku wybieracie rozmiar swojej książki. Moja ma wymiary 22 x 30 cm. Następnie przechodzicie do wyboru oprawy i rodzaju okładki, np. akryl + ekoskóra. Decydujecie się też na typ powierzchni wewnętrznych stron. W moim przypadku jest to druk high-end mat. Możecie również dodatkowo zamówić opakowanie i wtedy macie gotowy pomysł na prezent. Ja akurat nie skorzystałam z tej opcji, gdyż stworzyłam książkę dla siebie samej. W kolejnym kroku przechodzicie już do projektowania - może być to pusty lub gotowy projekt, ewentualnie automatyczny Layout. Myślę, że warto zaprojektować całą książkę samemu. Ja właśnie tak zrobiłam, ale wiadomo - wymaga to sporo czasu. Później określacie ilość stron i przechodzicie do działania. Mój egzemplarz składa się z 58 stron i pokażę Wam kilka z nich, abyście mogli zobaczyć, jak to wszystko może wyglądać.