Trening życia
W ostatnim czasie w moje posiadanie wpadła książka Trening życia, napisana przez Deynn i Majewskiego. Jest to bardzo objętościowa lektura. Jej cena detaliczna to 49,90 zł, jednak obecnie można dostać ją w Empiku za niecałe 40 zł. Można tu dyskutować, czy jest to wysoka cena, czy też nie, ale tak średnio w dzisiejszych czasach kosztują książki. Zamiast na cenie, lepiej więc skupić się na tym, czy jest ona warta uwagi, czy warto po nią sięgnąć.
Majewski i Deynn to bardzo wpływowa para, która kocha wysiłek fizyczny. Mają oni rzesze fanów, ale - jak można się domyślić - przeciwników również mają całkiem sporo. Wiem też, że pomimo pokaźnej ilości laków na ich Instagramach, nie wszyscy wiedzą, kim oni tak naprawdę są. Majewski, a uściślając - Daniel Majewski to trener, który m.in. przygotowuje plany treningowe i dietetyczne. Deynn, czyli Marita Surma z początku była znana jako blogerka modowa. Któregoś dnia postanowiła kupić karnet na siłownię i tam poznała swojego obecnego narzeczonego, czyli Daniela. Obecnie, oboje prowadzą kanał na Youtube oraz stronę internetową, na których udzielają porad na temat zdrowego stylu życia. Zarówno ich profile na Instagramie, jak i na Snapchacie są niezwykle popularne. Para ta jest dość kontrowersyjna. Oboje nie boją się rzucać ostrych, dosadnych słów. W ten sposób pokazują, że są autentyczni.
Jeżeli chodzi o mnie, to Deynn i Majewskiego kojarzyłam już sporo wcześniej. Jednak nie śledziłam ich kanałów Social Media. Któregoś dnia, zobaczyłam w magazynie Joy fragment książki Trening życia. Bardzo mnie one zaciekawiły. Wspomniany przeze mnie magazyn, organizował konkurs, w którym można było wygrać jeden jej egzemplarz. Stwierdziłam, że nie mam nic do stracenia, więc wzięłam w nim udział. I udało się! Dzięki temu, jestem posiadaczką tejże lektury i nową obserwatorką Deynn i Majewskiego.
Książka została podzielona na trzy rozdziały, a mianowicie są to Motywacja, Dieta, Trening oraz na końcu mamy część z ćwiczeniami. Majewski i Deynn odnoszą się tam do swojego życia, do tego, że wcale nie było im łatwo. A to, że są obecnie na takim, a nie innym miejscu, wynika z ich determinacji i ciężkiej pracy. Nie było im też łatwo finansowo, także doskonale rozumieją, że nie każdy może pozwolić sobie na comiesięczne karnety na siłowni czy na specjalistyczną dietę. Ale to nie jest żadna wymówka! Udowadniają, że do osiągnięcia przez siebie wymarzonej sylwetki, wcale nie trzeba mieć ogromnych nakładów finansowych. Dieta nie musi być droga, ważne by była pełnowartościowa. Natomiast ćwiczenia w domu, zamiast na siłowni (np. przy pomocy taśmy elastycznej) również mogą być bardzo efektowne. Brak pieniędzy nie powinien nikogo ograniczać. Najważniejsza jest motywacja, czyli chęć do zmiany.
Znajdziemy w niej wiele mitów do obalenia, które dotyczą wielorakich aspektów żywieniowych. Mamy tam także informację o tym, jak należy prawidłowo przeliczać dzienne zapotrzebowanie kaloryczne (BMR). Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że jest na to konkretny, dość skomplikowany wzór. Sugerujemy się jedynie internetowymi kalkulatorami BMI, które nie dają nam adekwatnych wyników. Pamiętajmy również, że gdy zdecydujemy się na prowadzenie zdrowego trybu życia, to nie wystarczą nam same treningi. Najważniejsze jest przestrzeganie diety, skonstruowanej indywidualnie, dla każdego z osobna.
Po przeczytaniu tej lektury, mam większą świadomość zasad, jakie należy przestrzegać podczas konstruowania diety i skutecznego planu treningowego. Uważam, że zarówno Deynn, jak i Majewski, mają ogromną wiedzę w tym temacie. Wszelkie informacje, jakie znajdziecie w tej książce są na wagę złota.
A odchodząc od treści, warto wspomnieć, że język, jakim została napisana, jest bardzo zrozumiały. W środku znajduje się mnóstwo zdjęć, które umilają czytanie oraz które stanowią wskazówkę do tego, jak wykonywać poszczególne ćwiczenia. Czytając tę książkę, każdy czytelnik może poczuć się wyjątkowy, gdyż wszelkie zwroty są sformułowane w drugiej osobie liczby pojedynczej.
Jeżeli chcecie zmienić coś w swoich nawykach żywieniowych, jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś na temat planu treningowego, jeśli potrzebujecie profesjonalnych porad czy motywacji to zdecydowanie polecam Wam zajrzeć do opisywanej przeze mnie lektury. Nie ważne czy darzycie sympatią tę parę, czy też nie, warto mieć taki poradnik w swoim domu.
Ja nie przepadam ani za nią ani za nim ale ważne że Ty jesteś zadowolona z zakupu ;)
OdpowiedzUsuńOOO super! Na pewno sięgnę po tą książkę! :)
OdpowiedzUsuńŻadny z nich wzór do naśladowania :P
OdpowiedzUsuńwzór czy nie wzór, ale wiedzę na temat zdrowego stylu życia trzeba przyznać, że mają całkiem sporą :)
Usuńdeynn i majewskiego znam z instagrama :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Deynn ♡ jest moją inspiracją! Świetny wpis pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie znam i nie kojarzę ani autorów, ani książki. Ogólnie to nawet nigdy nie kupiłam książki w tej tematyce. Ja raczej żyję zdrowo po swojemu, ale rozumiem osoby, które inspirują się w tej kwestii idolami :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem :D jestem obserwatorka i bardzo ich lubię! 😃 A nie kipiałam ze względu na fakt iż takmatycznie nie jest mi potrzeba :D tzn nie korzystam z diet itd ale fajnie, że coś takiego zrobili :D
OdpowiedzUsuńNie chcę się wypowiadać na temat tej książki, ponieważ nie czytałam i nie zamierzam jej przeczytać. :)
OdpowiedzUsuń:D looks good
OdpowiedzUsuńhave a nice day
www.luchluchcraft.com
Jeśli natknę się na tę książkę w księgarni to zapewne powiększy ona moją czytelniczą kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki są motywujące ale na krótko, o wiele lepiej działa grupa, drugi człowiek i ustalenie sobie samodyscypliny. Moim zdaniem motywacja jest przereklamowana. Ludzie nie chudną nie tylko z powodu jej braku, ale tego że nie umieją jej utrzymać. Ja aktualnie odchudzam się z grupą .
OdpowiedzUsuńJa osobiście za nimi nie przepadam, ale profesjonalne i rzeczowe porady zawsze są w cenie więc nie wykluczam, że po nią sięgnę w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJa nie posiadam :D
OdpowiedzUsuńKojarzę, aczkolwiek nie szaleję za nimi ani nie śledzę, moja znajoma za to była na spotkaniu i kupiła ksiażkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Uwielbiam ich. Muszę w końcu dorwać tą książkę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Dobrze, że Ci się podoba książka ;) Ja niestety nie mogłabym po nią sięgnąć, za bardzo za nimi nie przepadam -chciałam pooglądać jej YT (lubiłam jako modową blogerkę) i słuchanie ich vlogów... no niestety wygląd nie zawsze idzie w parze z inteligencją, a szkoda, bo wtedy byliby absolutnie wspaniałą do obserwowania parką
OdpowiedzUsuńNie jestem jakąś fanką tej pary, ale książka mogłaby być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńpaulan-official-blog.blogspot.com