Mój rok 2016
Źle wykorzystany, niesatysfakcjonujący, pełen porażek...mogłabym wymieniać tak w nieskończoność. Taki przede wszystkim był dla mnie rok 2016. Ale to tylko motywuje mnie do działania, do pracy nad sobą i nad swoim życiem. Jednak, nie chce się skupiać na tych negatywnych aspektach. Chciałabym z pozytywnym nastawieniem wejść w Nowy Rok. Dlatego może zacznę od początku.
Mnóstwo zabawy, koncertów, zakupów, zmiana fryzury, wyjazdy ze znajomymi, poznanie nowych ludzi, masa zdjęć, wspomnień, współprac, nowy sprzęt - z tym będę kojarzyć rok 2016.
A więc, najpierw opiszę, a później zobrazuję odchodzący od nas rok. Był on zdecydowanie czasem, który poświęciłam na...włosy! Tak, na włosy. Od zawsze marzyły mi się długie, lśniące włosy. A co miałam? Siano. Nigdy nie chciało mi się ich jakość specjalnie pielęgnować. Używałam tylko szamponu i to w dodatku źle dobranego. Ponadto, nie przepadałam za nimi ze względu na ich ciemny kolor. W tym roku zdecydowałam się na koloryzację, a mianowicie na sombre. Była to najlepsza decyzja! Czuję się bardzo dobrze w takim wydaniu. Bałam się jedynie o to, że zniszczę je jeszcze bardziej, ale niepotrzebnie. Fryzjerka wykonała wszystko profesjonalnie. Podcięła mi także końcówki, co sprawiło że moje włosy "odżyły". Zaczęłam też przykładać uwagę do dbania o nie. Oprócz odpowiedniego szamponu, obecnie używam oleju kokosowego, olejku Babydream, olejku na końcówki, odżywkę, maskę. Zwykłą szczotkę, zastąpiłam tą z włosiem z dzika. Teraz są one w znacznie lepszym stanie, ale jeszcze długa droga przede mną.
W tym roku miałam okazję być na kilku koncertach. Najbardziej utkwiły mi występy Braci, Red Lips, Tabu, Haliny Mlynkovej, Mario oraz Kasi Stankiewicz. Dostarczyły mi one mnóstwo emocji, przeżyć. Miałam okazję współpracować również z kilkoma sklepami oraz zostać ambasadorką Rabble. Jestem bardzo dumna z tych osiągnięć. Dzięki temu, mogłam rozwinąć swojego bloga oraz w pewnym stopniu siebie. Wiązało się to ze staniem po drugiej stronie aparatu. Było to dla mnie ogromnym wzywaniem, ale spodobało mi się to. Ten rok to także wyjazdy - do Łodzi, do Warszawy i do Gdańska. Łódź odwiedziłam po raz pierwszy i poznałam tam nowe osoby. Wyjazd organizowała fundacja, od której dostaję stypendium. Natomiast, Warszawa i Gdańsk to wakacyjne wyjazdy ze znajomymi.
W połowie roku kupiłam sobie nowy, wymarzony, solidny telefon. Dzięki temu, mogę w każdej chwili wykonywać dobrej jakości zdjęcia. Nie zawsze mam przy sobie aparat, także jest to dla mnie bardzo dużym ułatwieniem. Lubię uwieczniać ważne dla mnie chwile i często dzielę się tym na blogu, Snapchacie (iamonlyania) bądź na Instagramie (@iamonlyania), Poza tym, umożliwia mi on swobodne korzystanie z internetu i bycie w stałym kontakcie z Wami. Wcześniej nie było to takie łatwe, gdyż mój smartfon ciągle się zacinał.
Pod koniec roku (jakiś miesiąc temu) - jeszcze o tym nie wspominałam - kupiłam lustrzankę! Gdyby ktoś mi powiedział jeszcze kilka miesięcy temu, że będę miała nowy aparat, potraktowałabym to jako żart. A jednak! Gdy się dąży do czegoś (ja dążyłam do tego co najmniej 3 lata), gdy się czegoś pragnie to można to osiągnąć. Efektem pierwszej sesji z nowego sprzętu, są zdjęcia z poprzedniego wpisu (klik). Ich jakość jest zadowalająca. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zrobię nim tysiące fotografii, które ujmą najpiękniejsze chwile z mojego życia, do których z miłą chęcią będę wracać.
fajny post! duzo wspomnień:)
OdpowiedzUsuńhttp://lenastaszek.blogspot.com
Ja również dorobilam się w tym roku dobrego telefonu :) świetne masz wspomnienia ale mimo to życzę aby przyszły rok był jeszcze lepszy !
OdpowiedzUsuńTeż w tym roku zaliczyłam koncert i kupiłam nowy telefon :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ten rok był dla Ciebie udany i życzę Ci by kolejny był jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńamsoff.wordpress.com
cudne zdjęcia! :*
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: werlka.blogspot.com
Moj rok był bardzo udany, poznałem najważniejsza dziewczyne w moim życiu <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://deliciousfood98.blogspot.com/
Fajne podsumowanie, widać, że dużo się działo. :) Szczęśliwego Nowego Roku:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia. Pomyślności w Nowym roku.
OdpowiedzUsuńJa też kupiła,m nowy telefon. Szukałam takiego prawie rok i w końcu się doczekałam. Mam nadzieję, że w tym roku będę mogła zobaczyć więcej stylizacji na twoim blogu.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za każdy szczery komentarz.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
Będę wspominać pozytywnie ten rok, ale będę dążyć do tego, by ten był jeszcze lepszy! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Zawsze trzeba skupić się na pozytywnych wydarzeniach, a jak widać masz ich sporo. Życzę Ci spełnienia marzeń i wielu nowych, ciekawych doświadczeń w 2017r.! ;)
OdpowiedzUsuńpauuls.blogspot.com
Mój rok 2016 nie był jakiś satysfakcjonujący, nie był najgorszy ale najlepszy też nie, dlatego chcę przyłożyć się i wziąć się za siebie w tym nowym roku :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Thanks a lot :D
OdpowiedzUsuńI wish you all the best in this new year :D
NEW TIPS POST | Tips and Products for Dry and Sensitive Skin.
Instagram ∫ Facebook Oficial Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Bardzo fajne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńHappy New Year :)
Love, Janine
www.florafallue.com
Oby teraz było tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńTez stosuje na koncowki olejku :)
OdpowiedzUsuńMusze isc do fryzjera obciac z 3cm wlosy :)
Pozdrawiam!
Super post! Zapraszam do mnie - xnebeska.blogspot.com
OdpowiedzUsuńGreat post dear!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day :)
http://baulderaquel.blogspot.com