Sesja z dzisiejszego wpisu została zrobiona jakiś czas temu w Olsztynie. Było to bardzo upalne popołudnie, aczkolwiek myślę, że efekty końcowe są całkiem zadowalające. Oczywiście przyczyniła się do tego moja koleżanka Monika, dlatego z tego miejsca bardzo jej dziękuję. 

Jeżeli chodzi o samą stylizację to jest to propozycja typowo letnia, w sam raz na co dzień. Po lekkiej modyfikacji może stać się również idealnym zestawem do szkoły. Mam tu na myśli przede wszystkim zamianę szortów na długie spodnie oraz sandałów na obuwie sportowe. Generalnie rzecz biorąc, podstawą do jej stworzenia była koszulka, niby zwykła, ale dzięki perełkom, które znajdują się na przodzie prezentuje się o wiele ciekawiej. Z kolei, moim ulubionym elementem całości jest biała, przedłużana marynarka. Szczerze mówiąc, nigdy nie byłam fanką marynarek. Niemniej jednak, w tym sezonie widziałam wiele inspiracji z tym właśnie elementem garderoby i pomyślałam, że może warto się do niego przekonać. Długo szukałam swojego wymarzonego modelu, ale nie mogłam znaleźć nic sensownego. Aż któregoś dnia odwiedziłam miejscowy Second Hand i udało mi się kupić to, co chciałam i to za niewielkie pieniądze, bo było to coś ok. 12 zł. Wszystko uzupełniłam dodatkami w postaci biżuterii. Świetnie sprawdzą się tu także okulary przeciwsłoneczne.

Sierpień pomału się kończy. Dni stają się coraz krótsze. Niebawem zacznie się szkoła i nadejdzie jesień. Niestety, ale na te czynniki nie mamy wpływu, dlatego tym bardziej warto wykorzystać w pełni słoneczną pogodę, z którą aktualnie mamy do czynienia.

Poniższa stylizacja zdecydowanie wpisuje się jeszcze w klimat letni. Głównym jej elementem jest asymetryczna spódnica, którą kupiłam jakiś czas temu w Second Handzie. Uwielbiam ją nosić, gdyż jest przede wszystkim przewiewna oraz efektowna. Dodatkowo bardzo podoba mi się jej kolor. Do niej postanowiłam założyć białą koszulkę z delikatnym nadrukiem. Aby do końca utrzymać klimat wakacyjno-letni, całość uzupełniłam sandałami, biżuterią oraz kapeluszem. 

Jako ciekawostkę dodam, że gdy byłam małą dziewczynką to lekarz zakazał mi chodzenia w zwykłych sandałach. Musiały mieć one usztywnioną piętę. Oczywiście, nie miałam z tym żadnego problemu, gdyż był bardzo duży wybór takiego obuwia. Z czasem stało się to jednak problematyczne, ponieważ ciężko było mi znaleźć sandały z usztywnianą piętą w rozmiarze 37. Z tego też powodu, przez ileś lat zrezygnowałam z noszenia tego typu butów. Później udało mi się natrafić na odpowiednie obuwie, aczkolwiek były one niewygodne i znowu stwierdziłam, że muszę wrócić do trampek. Jakoś 2 lata temu zaryzykowałam i kupiłam sandały bez usztywnianej pięty, aczkolwiek posiadały one paski wokół kostki w postaci gumek. Dzięki temu nic mnie nie obcierało, a stopa była odpowiednio usztywniona (Summer Look). Aktualnie mam dwie pary butów w takim stylu, a jedne z nich mam właśnie na sobie w dzisiejszej stylizacji. Cieszę się, że już nie muszę rezygnować z letniego obuwia. Jeśli macie koślawość kolan lub jakiegokolwiek inne wady postawy, dobór odpowiednich butów jest niezwykle istotny. Warto poświęcić temu tematowi trochę więcej czasu i znaleźć dla siebie optymalne rozwiązanie. 

Tym razem chciałabym przedstawić Wam sklep internetowy o nazwie Zapaka. Znajdują się tam rzeczy w stylu vintage. Miłośniczki mody retro - ale nie tylko -  zapewne będą zakochane w jego asortymencie. Mi osobiście spodobało się tam wiele rzeczy. Sklep ten słynie przede wszystkim ze sprzedaży sukienek, aczkolwiek możecie się tam zaopatrzyć także w różnego typu akcesoria. 

Oczywiście dokonałam dokładnego przeglądu produktów, które znajdują się na stronie Zapaka. Następnie wybrałam kilku moich ulubieńców, których pokrótce przedstawię. Sukienki te podzieliłam na dwie kategorie. Pierwsza z nich składa się bardziej z kreacji letnich, jasnych, dziewczęcych, natomiast druga to stroje bardziej wieczorowe, podkreślające temperament kobiecy.

Wszystkie sukienki z pierwszego zestawienia świetnie podkreślają talię. Mają one podobną długość, którą określamy mianem mini. Idealnie nadają się na imprezy rodzinne typu komunia, wesele, chrzest. Natomiast ta pierwsza z nich dodatkowo sprawdzi się również na co dzień.

klik ♥ klik ♥ klik

W kolejnym zestawieniu dominuje czerń i bordo. Pierwsza sukienka to sukienka mini, z kolei dwie kolejne charakteryzują się długością midi. Dwie pierwsze z nich świetnie sprawdzą się podczas imprez wieczorowych, z kolei ostatnia może być noszona również na co dzień.

Jakiś czas temu wybrałam się na rowerze do Olsztyna. To było niesamowite przeżycie i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze je powtórzyć. Pewnie zastanawiacie się dlaczego o tym piszę. Otóż, sesja z dzisiejszego wpisu została zrobiona w scenerii, którą odkryłam zwiedzając Olsztyn na dwóch kółkach. Studiuję tam już od czterech lat, ale wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu tego miejsca. Pewnie to dlatego, że znajduje się ono na obrzeżach miasta i to z takiej strony Olsztyna, w której rzadko bywam. Tak czy inaczej - zwiedzanie na rowerze to świetna sprawa. Jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Myślę, że w ten sposób możemy zauważyć więcej ciekawych miejsc niż jeżeli byśmy podjeżdżali samochodem w konkretny punkt.

Stylizacja, którą chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować jest bardzo prosta. Składa się ona z sukienki w kwiatki, czółenek na niskim obcasie oraz małego plecaka. W ten oto sposób uzyskałam letni, dziewczęcy outfit, nad którym nie musimy się jakoś dłużej zastanawiać. Jest to świetne rozwiązanie, szczególnie dla leniwych.