Sztuczne futerko

Ostatnie dni były naprawdę bardzo ciepłe. Słońce, natura, jazda na rowerze to coś, co dodaje mi energii do działania. Niemniej jednak, dzisiaj zaprezentuję Wam stylizację na chłodniejsze dni. Zdjęcia były robione na początku kwietnia, a wtedy panowała pochmurna i deszczowa pogoda. Jest to również ostatnia sesja w "starej fryzurze", ponieważ czułam, że potrzebuję zmiany i odświeżenia, więc któregoś dnia wybrałam się do fryzjera. Efekty mogliście zobaczyć na Instagramie (@iamonlyania), ale niedługo pojawią się również na moim blogu. Zachęcam, więc do sprawdzania najnowszych postów. 

Główną rolę w całej stylizacji odgrywa sztuczne futerko, które kupiłam za całe 3 zł w second handzie. Marzyłam o czymś tego typu już od jakiegoś dłuższego czasu, więc miałam naprawdę sporo szczęścia, że akurat było dostępne w przypadkowym sklepie i to w moim rozmiarze. A zaznaczę, że do tego lumpeksu nie zamierzałam zachodzić. Zobaczyłam tylko przez szybę, że była tam duża kolejka, więc ciekawiło mnie, co się tam dzieje. 

Jako kolejny element, warty uwagi można wymienić spodnie z modnymi lampasami. Kupiłam je na zimowej wyprzedaży, ale są one dostępne również w nowej kolekcji. Uważam, że można z nimi stworzyć wiele ciekawych stylizacji. Ponadto, są bardzo wygodne. Jestem fanką dresów, a te spodnie określam jako dres w eleganckim wydaniu. Bluzkę, którą mam na sobie, także kupiłam na promocji. Dałam za nią - podobnie jak za futerko - 3 zł. Jest to dowód na to, że nie trzeba mieć nie wiadomo ile pieniędzy, aby bawić się modą. Wystarczy odrobina szczęścia, chęci, czasu i skupienia, aby nie przeoczyć jakiś pojedynczych sztuk produktów. Całość uzupełniłam bosmanką, o której już kiedyś pisałam, biżuterią oraz torebką. Jeżeli chodzi o buty to postawiłam na wygodne, płaskie botki. 

sztuczne futerko - Sh
bluzka - Textil
spodnie - Pull&Bear
bosmanka - Aliexpress
torebka - targowisko miejskie
botki - chiński sklep

Co myślicie o mojej stylizacji? A Wy możecie pochwalić się jakimiś lumpeksowymi lub wyprzedażowymi łupami, z których jesteście szczególnie zadowoleni? 

Share this:

CONVERSATION

20 komentarze:

  1. Podziwiam za umiejętność wyszukiwania fajnych ciuszków w second handach. Ja nie mam cierpliwości, za to w tego typu sklepach uwielbiam polować na akcesoria do domu (zwykle do przemalowania:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Woooow świetna stylówka ♥ http://monicabelle.blogspot.com/2018/04/jeans.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne futerko! Jednak spodnie zainteresowały mnie bardziej, na takie mam ochotę już dłuższy czas! :)
    http://veersonblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow genialna stylizacja, ładnie wszystko dobrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam futerka, ale tylko te sztuczne. :) Przyznam, że z chęcią sama bym sobie takie sprawiła. :) Świetna stylizacja.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam ze futerko bardzo fajne :)-zwlaszcza ze kupione za takie pieniazki. :) ja albo stracilam umiejetnosc szukania ciuchiw w sh albo u mnie w miescie ciezko o cos sensownego

    OdpowiedzUsuń
  7. Te kaszkiety są świetne, bardzo fajny trend:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna stylizacja! Ostatnio nie mam czasu na buszowanie w sh... Widząc takie perełki za tak niewiele aż mam ochotę się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie ładne to futerko! :) Cudnie wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnie połączyłaś futerko z dresami z lampasem ;D

    Zapraszam do mnie: https://zoiomoda.pl/ ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Stylizacja bardzo ciekawa, jednak ja nie przepadam za takimi futerkami. Ale każdy lubi co innego.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. 3 złote za takie futerko? Jestem w szoku! W pobliskich sh nigdy nie znalazłabym takiego cudeńka za tak śmieszne pieniądze.
    Cudowna stylizacja, bardzo mi się podoba :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. super, że Ci się udało znaleźć takie futerko w sh :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Futerko to serio niezły łup za taką cenę! :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  15. W ostatnich miesiącach trafiło do mnie dość sporo rzeczy na bloga, więc nic konkretnego nie kupowałam przez kilka miesięcy, no jedynie sukienkę na wesele :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad. Każdy komentarz i obserwacja motywuje mnie do działania. ♥

Thank you for visiting! And I will be really happy if you follow me!
I love you all! ♥

My Instagram: @iamonlyania
My Twitter: @iamonlyania
Snapchat: iamonlyania