Ciemniejsza strona Greya
Cóż za fantastyczne ferie! Jeszcze takich nie miałam.Tydzień temu odwiedziłam Gdańsk, a dwa dni temu - Warszawę. Był to dość spontaniczny wyjazd, gdyż dopiero dzień przed zdecydowałam się tam pojechać. Wynika to z tego, że wygrałam podwójną wejściówkę do kina na przedpremierowy pokaz filmu Ciemniejsza strona Greya, a lista zwycięzców ukazała się dopiero 8 lutego. Nadal nie mogę w uwierzyć w tę wygraną. Ponadto, nigdy przedtem nie uczestniczyłam w takim wydarzeniu, dlatego byłam bardzo ciekawa, jak to wszystko wygląda.
Pokaz filmu odbył się o 19. Natomiast do Warszawy przyjechałam trochę wcześniej, żeby jeszcze przejść się na starówkę i pójść na zakupy na Złote Tarasy. Co prawda minusowe temperatury nie sprzyjały spacerom, ale udało mi się co nieco zobaczyć.
Przed samą premierą filmu każdy mógł skosztować białego wina i przegryźć pyszną pralinkę oraz deser z owocami. Wszystko wyglądało naprawdę profesjonalnie i kulturalnie. Po drobnym poczęstunku, wszyscy udali się do sali kinowej. Ku mojemu zdziwieniu, reklam było naprawdę niewiele, także wszystko przebiegało bardzo sprawnie.
Christian próbuje odzyskać Anę, lecz dziewczyna stawia pewne warunki, zanim decyduje się dać mu drugą szansę. Christian akceptuje nowy układ, powoli zaczynają ufać sobie nawzajem, a ich związek staje się niemal stabilny. Ale mroczna przeszłość Christiana powraca... Są ludzie zdecydowani, by zniszczyć nadzieje Christiana i Any na wspólne życie.
Przed napisaniem tego posta, starałam się nie czytać opinii na temat tego filmu, abym mogła przedstawić Wam moją rzetelną opinię. A więc, szczerze mówiąc pierwsza część nie szczególnie przypadła mi do gustu. Jednak, najbardziej zaciekawiło mnie zakończenie, także z niecierpliwością czekałam na to, co wydarzy się dalej. Cieszę się, że miałam okazję zobaczyć tak szybko Ciemniejszą stronę Greya. Jestem pod ogromnym wrażeniem, ponieważ ta część wydała mi się zdecydowanie ciekawsza. Być może dlatego, że pierwszą z nich nie do końca zrozumiałam, a ta pomogła mi bardziej przybliżyć historię Any i Greya. Nie chcę się tu dużo rozwodzić nad samą fabułą, ale uważam że ten film jest godny polecenia i warto go obejrzeć, szczególnie jeśli widziało się Pięćdziesiąt Twarzy Greya, czyli tę wcześniejszą część. Wspomnę tu też o ścieżce dźwiękowej, która zdecydowanie podbiła moje serce. Szczególnie mam tu na myśli piosenkę Zayna Malika i Taylor Swift, czyli I Don't Wanna Live Forever. Po prostu rewelacja!
A Wy, jesteście ciekawi tej części? A może już zdążyliście ją obejrzeć?
Mnie pierwsza część w ogóle się nie spodobała w porównaniu do książki. Teraz idę na drugą. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńTakie spontanicznie wyjazdy są najlepsze! Idę na ten film już we wtorek, mam nadzieję, ze będzie ciekawy! :) A piosenke Zayna i Taylor uwielbiam!^^
OdpowiedzUsuńmalusiawerusia.blogspot.com
Gratuluję udanego wyjazdu ^^
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pierwsza część Greya nie była niczym nadzwyczajnym. Obejrzałam ją głównie ze względu na Jamie'go w głównej roli. Zobaczymy jak będzie z kolejną częścią.
Jeżeli nie czytałaś to zdecydowanie polecam zapoznać się z książką, cała fabułą i ta bardziej "uczuciowa" strona ich związku jest dużo lepiej przedstawiona niż w filmie :)
Mnie jakoś nie przekonuje cała seria ,,50 twarzy Grey'a''. Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Enjoy-Lifee KLIK
Strasznie chciałabym pójść na ciemniejszą strone greya spodobała mi się pierwsza część i jestem ciekawa drugiej, poniewaz zwiastun mi sie bardzo spodobał.
OdpowiedzUsuńpozdarwiam,Lu
Byłam wczoraj na Ciemniejszej Stronie Greya i jestem pozytywnie zaskoczona ! Był owiele bardziej ciekawy niż niż pierwsza część a soundtrack jest boski. Moja ulubiona piosenka to Corinne Bailey Rae - The Scientist
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Gratuluje wygranej, sama wybieram się w przyszłym tyg także nie mogę się doczekać :D
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa 2 części tego filmu :)
OdpowiedzUsuńWybieram się za tydzień do kina na 2 część Greya. Nie mogę się doczekać. MOże jestem dziwna, ale lubię takie filmy - mimo że fabułą jest irracjonalna, a czasami wręcz śmieszna :D
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam, film obejrzałam raczej z pewna dozą dystansu. Na drugą część pewnie też eis skusze, aczkolwiek, nie rozumiem fenomenu tej produkcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Urban Vagabond
Piękne zdjęcia :) Mi pierwsza część Greya (ta kinowa oczywiście) ani trochę się nie spodobała, ale ponoć ta jest lepsza ;)
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie http://13hacks.blogspot.com/2017/02/7-blogerzy-dla-bezpiecznaja.html :)
Obejrzałam i tak jak ty uważam, że druga część zdecydowanie jest lepsza od pierwszej. Za to soundtrack bardziej podobał mi się w poprzedniej części niż w "Ciemniejszej Stronie Grey'a". :)
OdpowiedzUsuńJa poczekam aż będzie w internecie, ale podobno jest lepszy niż pierwsza część. Słysze tak od każdego kto był na tym filmie.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE:
BLOG
INSTAGRAM
Przeczytałam wszystkie części książki, ale jednak do kina mnie jakoś nie ciągnie. Może obejrzę kiedyś, gdy pojawi się już w internecie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, mój blog.
Z chęcią obejrzę ten film. Pierwsza część w odróżnieniu od wielu osób spodobała mi się :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, z chęcią obejrzę film :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
amazing post and great pics!!! :)
OdpowiedzUsuńhave a nice day dear
kisses ^.^
Czytałam jakiś czas temu wszystkie części. Słyszałam, że ten film jest lepszy od wcześniejszego. Muszę znaleźć chwilę i się wybrać.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za szczery komentarz.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com