FemmeLuxe - koszulka tie dye i szare spodnie dresowe

W dzisiejszej stylizacji główną rolę będą odgrywały dwa elementy, które są dostępne na stronie Femme Luxe. Jest to codzienny outfit, idealny na cieplejsze, lecz nieupalne dni.

Mowa tu o koszulce tzw. tie diy (Pink Tie Dye Padded Shoulder Sleeveless T-Shirt) oraz o szarych spodniach dresowych (Grey Cuffed Pocket Detail Joggers). Ubrania tie dye to coś, co jest teraz wszechobecne. Szczerze mówiąc nigdy nie byłam fanką kolorów, aczkolwiek ten trend jakoś mnie przekonuje. Z tego też powodu, postanowiłam zaopatrzyć się w coś tego typu. I co mogę powiedzieć o tej koszulce? Odcienie, które na niej się znajdują bardzo mi się podobają. Jej rozmiar to L (12/14) i jest dla mnie w sam raz. Natomiast zazwyczaj noszę rozmiar M, dlatego jest to delikatnie zaniżona rozmiarówka. Warto wziąć to pod uwagę, gdy zdecydujecie się na jej zakup. W ramionach posiada poduszki. Trochę się obawiałam, że będzie mnie ona optymalnie poszerzała, aczkolwiek poduszki te po prostu podtrzymują kształt koszulki. Składowo nie wypada ona jakoś rewelacyjnie, ale całkiem wygodnie mi się ją nosi. Drugim elementem, o którym wspominałam wcześniej są szare spodnie dresowe. Ich rozmiar z metki to 10. Są one dosyć wąskie, zwłaszcza w okolicach kostek i łydek. Posiadają kieszonkę z przodu, co jest niezwykle praktyczne. Generalnie, uważam że szare spodnie są na tyle klasyczne i praktyczne, że warto je mieć. Ten model jest naprawdę godny uwagi. Całą stylizację uzupełniłam białą czapką z daszkiem oraz białymi trampkami.

A Wam podoba się trend na ubrania z efektem tie dye? Co myślicie o mojej propozycji stylizacji?