Back to school
Październik od czterech lat kojarzy mi się z powrotem do rzeczywistości. Wiąże się to oczywiście z początkiem roku akademickiego. Z jednej strony jest to dla mnie nadzieja i motywacja, że w tym roku może być lepiej niż w poprzednim, a z drugiej - smutek, wywołany szarą i ponurą pogodą, co ma istotny wpływ na zakończenie sezonu rowerowego. Innymi słowy - nie przepadam za jesienią. Dni są coraz krótsze, a wszystko wydaje się jakoś bardziej pesymistyczne. Oczywiście, złota polska jesień jest przepiękna, aczkolwiek ten okres jest dość krótki.
Tak czy inaczej, nie na wszystko mamy wpływ i trzeba się z tym pogodzić. Czasem nastrój może nam poprawić druga osoba, a czasem motywacją może być jakaś rzecz. W przypadku nauki - bardziej sprawdza się u mnie ten drugi czynnik. Zawsze lubiłam przykładać dużą uwagę do wyboru artykułów szkolnych. Zostało mi to do dziś, choć wiem, że dla większości studentów wystarczy jeden zeszyt i długopis. Ale no cóż - może w tym przypadku należę do mniejszości? Myślę, że jeśli dany czynnik motywacyjny działa skutecznie to nie ma sensu z niego rezygnować. Mam, więc nadzieję, że i tym razem zapał do nauki utrzyma się przy mnie cały rok.
A co w takim razie znajduje się w moim wyposażeniu? Zobaczycie to na poniższych zdjęciach. Dodam jeszcze, iż brakuje tu piórnika, ale to dlatego, że mam ten zeszłoroczny, a chciałam skupić się tylko na nowościach.
Są tu jacyś studenci lub uczniowie? Jak to jest z Waszą wyprawką do szkoły - przykładacie do niej uwagę czy tak nie do końca? Co Was motywuje do nauki? Widzicie w jesieni jakieś pozytywy?
Ja już niestety czas studiów mam za sobą, chociaż zawsze można iść na drugi kierunek 😁. Zawsze lubiłam kompletować szkolną wyprawkę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zeszyty ! piękne okładki, karteczki i zakreślacze ! :)
OdpowiedzUsuńJaki piękny plecaczek! i te akcesoria do szkoły są teraz takie urocze ;)
OdpowiedzUsuńOh very cute notebooks, the backpack y really pretty
OdpowiedzUsuńxx
Ja już kilka lat temu skończyłam studia, ale... za dwa tygodnie zaczynam studia podyplomowe :) Z jednej strony trochę się stresuję, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać, to będzie fajny rok! :)
OdpowiedzUsuńSzkołę skończyłam rok temu, ale na studia do tej pory się nie zapisałam. Niestety, w okolicy nie ma tego kierunku, który chciałabym studiować :)
OdpowiedzUsuń