Have fun

Hej!

Dawno nie było notki...

..ale Wasze blogi staram się odwiedzać, kiedy tylko mogę.
Ten tydzień w sumie był pracowity, aczkolwiek pełen wrażeń. Myślę, że ten, co będzie teraz, zapowiada się na gorszy, ale jeszcze trochę wytrwać do wolnego, do rekolekcji i potem mam nadzieję, że już z z górki.

Miałam napisać notkę wczoraj, jednak wieczorem wybrałam się do koleżanki na małą imprezkę. Co prawda byłyśmy, aby we trzy, ale energii nam nie brakowało. Było karaoke, fotki i nie tylko. Zdecydowanie mogę zaliczyć piątek do udanych.
Kilka zdjęć Wam pokażę. Więcej nie potrzeba, bo wszystkie są w tym samym miejscu...




Na jednym ze zdjęć mam na sobie koszulkę z napisem Gregor Schlierenzauer. Jest to nagroda z konkursu, który odbył się na facebooku Gregora. Wygrałam ją wraz z koleżanką. Trzeba było zaprezentować liczbę 47 (czyli jego liczba zwycięstw, dająca mu rekord wygranych), w jakimś twórczym miejscu, w twórczy sposób. My upiekłyśmy babeczki z pomysłowymi napisami.


A na dzisiejszy dzień nie mam żadnych planów. Jedynie oglądanie skoków, które odbędą się w Lahti.
Jestem bardzo ciekawa tych zawodów - zresztą, jak zawsze. Kamil Stoch w bardzo dobrej formie. Coś niesamowitego..Oby inni Polacy też pokazali na, co ich stać. W końcu liczy się cała drużyna.

A na koniec mam jeszcze do Was prośbę:


Have a nice day!
By Ania