Curling-pin
Hej!
Dzisiaj przyszła do mnie paczka, na którą czekałam już od poniedziałku. Była w niej lokówka PHILIPS, którą zamówiłam na allegro. Zawsze prostuję włosy, a i tak jak wychodzę na dwór to zaraz są pokręcone, a więc dzięki lokówce, będę mogła podkreślić loki. Ale nie będę używała jej codziennie, tylko raz na jakiś czas, bo nie chce zniszczyć sobie włosów.
Dane techniczne lokówki:
- Temperatura 180°C zapewnia wspaniałe rezultaty
- Lokówka o średnicy 15 mm pozwala uzyskać loczki i loki
- Natychmiastowe nagrzewanie: gotowa do użytku w ciągu 30 sekund
- Nienagrzewająca się końcówka umożliwia łatwe i bezpieczne korzystanie z urządzenia
- Wyłącznik
- Obrotowe połączenie przewodu sieciowego zapobiega plątaniu przewodów
- Przełącznik napięcia pozwala używać urządzenie na całym świecie
- Wskaźnik zasilania
- Przewód zasilający o długości 1,8 m
A oto efekt:
Innym razem wstawię zdjęcia, na których lepiej widać loki, bo dzisiaj nie miałam takiej możliwości..
A i pewnie zauważyliście, ze zmieniłam nagłówek.
Nie umiem zrobić profesjonalnego nagłówku, ale zawsze w jakiś sposób odnowiłam bloga.
Jeżeli ktoś z Was u mnie i chciałby mi pomóc to śmiało piszcie do mnie na freetobemyself.x33@gmail.com
W następnej notce dodam moje przybory szkolne.
A Wy używacie lokówkę, czy tylko prostownicę? A może wolicie nie niszczyć swoich włosów?
Co myślicie o tym nagłówku?
Have a nice day
By Ania
ooo jaka fajna lokóweczka :) ja mam taką grubą (35-38mm średnicy - nie pamietam dokladnie) z remingtona :)
OdpowiedzUsuńfajne loczki ci nia wyszly :) Zapraszam do mnie na nowość - o pokruszonych cieniach/pudrach :D
Wolę prostownicę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dusza-marzycielki.blogspot.com/
ja tam wolę karbownice :D każdy chyba ma swój typ w zależności od naturalnych włosów :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovestory-jb-lovestory.blogspot.com/
nie muszę używać lokówek, bo mam kręcone włosy, ale i prostownicy nie używam często. ;)
OdpowiedzUsuńMam lokówkę ale nie używam ;D
OdpowiedzUsuńFajne fale Ci wyszły
sliczne masz wlosy:))))
OdpowiedzUsuńfajny ten nowy naglowek - ja tez mysle o zmianie u siebie:))))
buziaki pa
Oooo super:)
OdpowiedzUsuńJa mam naturalne loki, ale gdy wstanę to wyglądam jak Chopin. ;)
OdpowiedzUsuńUżywam prostownicy. Zapraszam do siebie na konkurs, obserwację i komentowanie. ;)
http://inspirations-fashion-silver.blogspot.com/
ja używam prostownicy bo i tak mam za dużo loków :D
OdpowiedzUsuńpozatym ciekawy blog. dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie:))
http://hybrid-genesis.blogspot.com/
Bardzo fajna lokówka i jakie efekty :)
OdpowiedzUsuńuczepionamarzen.blogspot.com zapraszam
zapraszam do siebie :D
OdpowiedzUsuńDodatkowo chcę Cię zaprosić do tagu. Otóż zostałaś otagowana przeze mnie ;)
OdpowiedzUsuńJA tam nie musze używać lokówki takie loki mam naturalne , :3
OdpowiedzUsuńNagłówek super :3
http://myowncreativeworld.blogspot.com/
No efekt jest super! Bardzo ładnie Ci w pokręconych włoskach! <3 Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńmam taką samą ;) ale nie używam, wole starą
OdpowiedzUsuńponieważ jak dla mnie ta robi za cienkie loczki..
ja chyba umiem robić naglówki ;p
katehaterockz.blogspot.com
całkiem fajnie ci wyszły ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :D
http://flowerrrpowerrr.blogspot.com/
Ja mam i tak zniszczone włosy, więc nie chcę ich niszczyć bardziej ;>
OdpowiedzUsuńJa stawiam na naturalne włosy ,ale zdarza mi się używać i tego i tego xD
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia !
Zapraszam do mnie : http://przez-swiat-z-aparatem.blogspot.com/
ja od 3 lat uzywam tej własnie lokówki i jest boska :)
OdpowiedzUsuńChętnie kupiłabym lokówkę, ale mam zasadnicze pytanie.. Jak długo trzeba trzymać wybrany kosmyk włosów na lokówce żeby się pokręciły? Pomagacie sobie jakimiś piankami czy żelami? I jak długo takie loczki się potem trzymają?
OdpowiedzUsuńNa instrukcji jest napisane, ze 15 sek.
UsuńJa niczym sobie nie pomagam, jedynie spryskuje lakierem dla utrwalenia.
A loczki trzymają się zależnie od włosów..Ale powinny utrzymać się przez jeden dzień..;)