Chasing Mavericks
Hej!
Czas ferii niestety dobiegł końca. Zdecydowanie minął mi zbyt szybko. W ten weekend moja aktywność na bloggerze była bardzo niska ze względu na to, że nie miałam stałego dostępu do internetu. Na szczęście teraz jest wszystko dobrze.
Wczoraj na TVP1 obejrzałam film pt. "Wysoka Fala' i to właśnie on zainspirował mnie do napisania tej notki. Jego premiera odbyła się w 2012 roku. Być może już go oglądaliście, ale mimo wszystko chciałabym podzielić się własną refleksją na jego temat.
Powstał on na podstawie prawdziwej historii kalifornijskiego surfera Jay'a Moriarity'ego, który w wieku 23 lat zginął podczas swobodnego nurkowania w Oceanie Indyjskim.
Opis fabuły w wielkim skrócie:
Surfer Jay Moriarity marzy o pływaniu na kalifornijskich Mavericks, jednych z największych fal na świecie. 15-latek prosi mieszkającego po sąsiedzku legendarnego mistrza sportów wodnych, Ricka "Frosty'ego" Hessona, by ten szkolił go w surfingu. Podczas treningów mentor i jego uczeń zaprzyjaźniają się. W wieku 16 lat Jay zdobywa międzynarodową sławę. Potem poślubia Kim, którą kocha od dziecka. Umiera przed 23 urodzinami podczas swobodnego nurkowania.
źródło: klik
Moja opinia:
Jest to bardzo poruszający film. Jay udowadnia, że nie ma nic niemożliwego. Marzenia mogą się spełnić, jeżeli dążymy do nich całym sobą. Nie można się poddawać, nawet gdy nie jest łatwo. Sukces jest na wyciągnięcie dłoni. Główny bohater wiedział, że surfowanie jest niebezpiecznym sportem, ale to nie powstrzymało go od działania.
Dla mnie jedynym minusem filmu jest zbyt krótka akcja. Pewnie tak musiało być, żeby widz się nie znudził...
Podsumowując - jest to film warty zobaczenia. Motywuje on do działania, więc może stać się inspiracją dla wielu osób!
Należy czerpać radość ze wszystkiego. Trzeba cieszyć się wszystkim, co daje nam życie. Mamy na to tylko jedną szansę, która trwa krótką chwilę, dlatego smakujmy ją. - Jay Moririty
Oglądaliście ten film? Jeśli tak to zachęcam do dyskusji na jego temat.
Have a nice evening!
By Ania
Nie słyszałam o tym filmie, ale fabuła nawet ciekawa :) może kiedyś skuszę się na obejrzenie, ale pewnie będę płakać. :D
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film wczoraj. Jest bardzo wzruszający. Na koniec się nawet popłakałam. Myślałam, że wszystko skończy się dobrze, ale ta śmierć pokazała, że kiedyś kończy się granica naszych możliwości. ;)
OdpowiedzUsuńhollyandholly1.blogspot.com
Też nie słyszałam nigdy o tym filmie możliwe, że głową uwagę przywiązuję do horrorów :-)
OdpowiedzUsuńTeż nie słyszałam o tym filmie ale lubię takiego typu wiec na pewno poogladam:) też bierzesz udział w tym konkursie? Można zagłosować na dwie osoby?
OdpowiedzUsuńMyślę, że można :)
UsuńKiedyś chyba oglądałam ten film. :)
OdpowiedzUsuńPoklikasz ? Byłabym wdzięczna. http://kajkams.blogspot.com/2015/02/cos-co-lubie-sheinside.html
Looks like a great movie Ania! Gerard Butler is one of my favorite actors! :)
OdpowiedzUsuńHAHAH SUPER
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kochana ♥
Ola z Fashiondoll.pl
cytat do mnie przemowil <3
OdpowiedzUsuńwww.agabierko.blogspot.com
Hmm inspiracją powiadasz ;D
OdpowiedzUsuńeh, żałuję że go nie obejrzałam :( Opis brzmi ciekawie, też mam ferie, więc na pewno go obejrzę jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://my-wet-streets.blogspot.com/
Nie słyszałam, ale lubie sie powzruszać :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, ale zapisuję na liście do obejrzenia. :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie:
http://niekoffanaa.blogspot.com
Oraz na drugiego bloga: http://nkfn.pinger.pl
oo nie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńWolne dni jak np. w ferie zawsze uciekają szybko, niestety. Teraz odliczanie do wakacji ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film ostatnio w tv:)
OdpowiedzUsuńhttp://paulineeeblogger.blogspot.com
będę musiała obejrzeć
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu,ale na pewno jakoś niedługo obejrzę,bo brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuń"Fear and panic are two separate emotions. Fear's healthy, panic's deadly." - panika nigdy nie prowadzi co niczego dobrego.
Nie oglądałam tego filmu :)
OdpowiedzUsuńStrasznie zaciekawiłaś mnie tym filmem! Muszę obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam tego filmu, nawet o nim nie słyszałam, ale ten przystojniak, mm... zdecydowanie motywuje do obejrzenia. :D
OdpowiedzUsuńMój blog- ultradefenceless
Dla mnie to zdecydowana nowość :) Kochana klikniesz u mnie w link ?:*
OdpowiedzUsuńwidziałam film ;-)
OdpowiedzUsuńhhmmm to już wiem co obejrzę dziś wieczorem :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam go, ale z chęcią zobaczę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Nie oglądałam jeszcze tego filmu - wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMi też kończą się ferie - niestety wszystko co dobre szybko się kończy :C
Zapraszam ♥
Ja niestety wogole nie miałem ferii, nie znam tego filmu.
OdpowiedzUsuńHmm, skądś kojarzę ten film, ale jakoś nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek go oglądała. :)
OdpowiedzUsuń