Rainbow Loom
Hej!
W ostatnim czasie bransoletki z gumek recepturek stały się bardzo popularne. Noszą je różne gwiazdy, a także "zwykli ludzie". Wynalazł je malezyjski emigrant mieszkający w amerykańskiej Nevadzie. Na różnych stronach internetowych m.in na youtube można znaleźć mnóstwo filmików z instrukcjami, jak je zrobić. Istnieje mnóstwo ciekawych wzorów.
Jeżeli chodzi o mnie to umiem tylko dwa z nich, ale chciałbym nauczyć się jeszcze więcej. Co prawda, nie uważam tych bransoletek za wielki hit, ale prezentują się one bardzo ładnie. Ponadto ich wykonanie pobudza kreatywność i dostarcza mnóstwo rozrywki.
Od zawsze tworzenie własnej biżuterii sprawiało mi dużo radości i tak już zostało. W wolnej chwili robię również bransoletki z muliny, ale na to trzeba poświęcić zdecydowanie więcej czasu.
Kilka dni temu przeczytałam w internecie, że te bransoletki mogą być trujące. Nie wiem, ile w tym prawdy, dlatego nie chcę poruszać tego tematu.
Podobają się Wam tego typu ozdoby?
Lubicie tworzyć własną biżuterię?
Have a nice day!
By Ania
Świetnie Ci wyszły :) Podobają mi się. Kiedyś też tworzyłam swoją biżuterię...a teraz jakoś tak czasu za mało :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zajęcie widziałam to u koleżanki ,i na pewno musi być wciągające : ) Śliczne Aniu ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
ja ostatnio kupiłam filofuny i plotłam;]
OdpowiedzUsuńnice bracelets :D
OdpowiedzUsuńwww.malvro.com
Mnie się takie podobają i zamierzam się w nie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńwww.agnes-malinowska.blogspot.com
Też czytałam o "trujących bransoletkach" Mam kilka takich bransoletek i lubię tworzyć biżuterię ;D
OdpowiedzUsuńpolgia.blogspot.be
Och... Znam to :) Jaki zestaw pokaźny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
uwielbiam te bransoletki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://weroniqa-werczi-blog.blogspot.com/
Cudowny blog!
OdpowiedzUsuńZachęcam do zaobserwowania mnie, a na pewno się odwdzięczę ;)
http://wonderfulneed.blogspot.com
Jest szał na te bransoletki. :)
OdpowiedzUsuńśliczne są :)
OdpowiedzUsuńZależy gdzie się je kupuje :) Niebezpieczne są te za 2 zł kupowane u chińczyków i trzeba na nie uważać :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wychodzą te bransoletki ;) Zapraszam na mojego nowego bloga i do obserwowania ;) Pozdrawiam, Monia
OdpowiedzUsuńSiostra mojej koleżanki się w to bawi :)
OdpowiedzUsuńu mnie w szkole jest szał na te bransoletki
OdpowiedzUsuńMój blog - klik :) Zapraszam na nowy post ♥
Ja mam kilka takich bransoletek, ale właśnie przez informację o tym, że są trujące przestałam je nosić. Twoje wyszły śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, obserwuję.
matrelsy.blogspot.com
Nie wiem czemu, ale nie przepadam za tymi wyrobami ;c
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych bransoletkach jednak nie jestem ich fanką :D
OdpowiedzUsuńHI darlin! Just wanted to say thank you for stopping by my blog:)!
OdpowiedzUsuń