Afromental & The unlucky day

Hej!


Zacznijmy od poprzedniej soboty...


...wtedy to właśnie w pobliżu mojej miejscowości odbył się koncert zespołu Afromental. Oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć. Było naprawdę bardzo ciekawie i mi się podobało, aczkolwiek zachwycona nie jestem, ponieważ nie było Łoza, który załatwiał sprawy w Nowym Jorku, a zamiast niego było dwóch innych przedstawicieli. Bez głównego członka to już nie ten zespól, do którego jestem przyzwyczajona. Mimo wszystko myślę, że dali z siebie wszystko. Ten koncert to tak jakby połączenie mocniejszego brzmienia z hip-hopem. Zupełnie się tego nie spodziewałam. Oczywiście, ten dzień zaliczam do udanych w przeciwieństwie do dnia wczorajszego. Wzięłam rower i wyruszyłam na krótką, samotną wycieczkę rowerową. Jeżdżę praktycznie codziennie. Jednak tpo raz pierwszy nie wzięłam telefonu komórkowego, gdyż uznałam, że powinien się w domu naładować. Po przejechaniu 6 km poczułam, że koło, które od dłuższego czasu było lekko scentrowane jakoś dziwnie hałasuje i jest strasznie luźne. Zatrzymałam się, sprawdziłam, co się dzieje i okazało się, iż nie chce się ono wcale ruszać. Wtedy pomyślałam: gorzej chyba być nie może. Musiałam wracać pieszo, ciągnąc swój rower. Aż tu nagle - dętka się przebiła, ale przynajmniej koło się ruszało. I znowu pomyślałam: gorzej chyba być nie może. Szłam dalej z muzyką na bezprzewodowych słuchawkach, które po chwili się rozładowały. A kolejnym razem, gdy pomyślałam, że gorzej być nie mogło, zaczęło padać - na szczęście chwilę i lekko. Później już nie myślałam o tym zdaniu. I tak oto przeszłam 6 km pieszo, oczywiście ciągnąc swój rower. Po powrocie do domu zdałam sobie sprawę z tego, iż to był 13 dzień miesiąca. Pech, złośliwość rzeczy martwych? Może i tak. Ale przynajmniej będę miała,co wspominać, a za jakiś czas pewnie będę się z tego śmiała. Teraz trzeba wymienić koło i można dalej jeździć, ale nigdy nie wyjdę z domu bez komórki!
 A tu macie kilka koncertowych zdjęć: 

 trochę z zaskoczenia zdjęcie z Baronem
 autografy kilku członków zespołu

Zapraszam wszystkich do zakładki: Wymiany/Sprzedaż
Z chęcią się wymienię za coś lub sprzedam w okazyjnych cenach.

Dziękuje wszystkim, którzy wytrwali do końca notki!

A Wam, przytrafił się kiedyś jakiś pech? Jeżeli tak, opowiedzcie o tym w komentarzu.

Have a nice day!
By Ania

Share this:

CONVERSATION

48 komentarze:

  1. aww zdjęcie z Baronem <3
    tez chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to fajnie się przejechałaś :P

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo no to naprawde pecha miałas;p

    OdpowiedzUsuń
  4. 13-tka to jakaś... dziwna liczba :D Ale gratulację koncertu! I te autografy... ej, pożyczysz? Haha :D

    PROSZĘ WSZYSTKICH O POMOC! PILNIE POSZUKIWANY JEST DOM DLA PIESKA - PROSIACZKA! Więcej tutaj: http://ratowanieswiata.blogspot.com/2013/07/o6o1-4dogs-podaruj-psu-usmiech-dom-dla.html - Jak możesz, zaadoptuj! Jeżeli nie - podaj dalej!

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh, miałaś pecha :D Na nigdy nie wychodzę z domu bez komórki ;) Zazdroszczę autografów <33



    Dziękuję bardzo za komentarz! ;*
    juliabloger.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Poszłabym sobie na ich koncert <3

    OdpowiedzUsuń
  7. nienawidzę liczby "13" . Zazdroszczę autografów:D
    +Obserwujemy?
    Zapraszam na mojego bloga.Było by miło gdybyś pozostawiła po sobie ślad w postaci komentarza :D
    http://wana-wanaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. ja uwielbiam koncerty ;)!
    ja juz obserwuje :D czekam na CIebie :*

    OdpowiedzUsuń
  9. it looks fun! I love going to concerts too! great photos. and thanks for dropping by my blog :) hope you come visit again :)

    OdpowiedzUsuń
  10. faktycznie niemiła przygoda ;/ ja też zawsze biorę telefon;P
    obserwujemy?
    http://petiterobe-noire.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny blog i zdjęcia!:) Obserwuję i liczę na to samo:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/07/young-and-beautiful.html

    OdpowiedzUsuń
  12. nie przepadam za nimi, ale fajne zdjęcia ;)

    www.DulcesCrujientes.blogspot.com + dodaj do obserwowanych jeśli Ci się spodoba ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Widze, ze bardzo udany czas, tyyyle wrazen!
    super!

    obserwujemy?
    latoyka.blogspot.com <- zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  14. okej, ja już, teraz Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ekstra !
    dodajemy do obserwowanych ?

    OdpowiedzUsuń
  16. NN na RS.XX.PL :)

    Czy chcesz, abym Ciebie dalej informowała? Bardzo proszę o odpowiedź, bo nie wszyscy mi cokolwiek odpisują, a chcę trochę "odświeżyć". Jeżeli możesz, to daj znać do jutra, do godziny 20:00 - ale jeżeli jesteś na wakacjach, to możesz po wakacjach mi napisać(najlepiej to do 1 sierpnia). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Afromental <3 Jak ja ich kiedyś uwielbiałam.xd

    OdpowiedzUsuń
  18. No to niezłą miałaś przygodę :P

    OdpowiedzUsuń
  19. jezu, jak ja Ci zazdroszczę. Tak bardzo chciałabym pójść na jakiś koncert <3
    monika-melody.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. ja miałam ogromnego pecha! nienawidzę 13.
    zazdroszczę pobytu na koncercie ;'))

    OdpowiedzUsuń
  21. Chciałabym być na twoim miejscu :)
    POZDRAWIAM. :*

    OdpowiedzUsuń
  22. chętnie też bym poszła na koncert bo bardzo lubie ten zespół
    obserwuje


    zapraszam http://pamientnikzuzu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Trochę Ci zazdroszczę koncertu :p Niby nie do końca moje klimaty, ale posłuchać czasem lubię. Szczególnie podoba mi się głos Tomsona ;)

    A co do pecha, to kiedyś, 13, a był to piątek, miałam najgorszy dzień w życiu. Już od rana, kiedy szłam do szkoły, samochód ochlapał mnie błotem, nie miałam innego wyjścia, niż wrócić do domu, a w drodze do niego, kolejne auto zrobiło to samo... Przez cały dzień zdarzały się nieprzyjemne rzeczy, a już na sam koniec, kiedy myślałam, że gorzej być nie może, przewróciłam się, uderzyłam w głowę i wylądowałam w szpitalu. Od tamtej pory w piątek 13 uważam jak nigdy :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale trzeba pomyśleć nad tymi zlotami. byłabyś chętna założeniem wspólnie bloger fanclub? Potem by się kogoś jeszcze dobrało. najlepiej z każdego województwa

    i akurat wtedy co nie miałaś komórki. koło, dętka, słuchawki, deszcz.
    na pewno coś mi się przytrafiło, ale co..??

    OdpowiedzUsuń
  25. Swietnie wygladasz i BAron uroczy<3

    Zapraszam do siebie na MAKIJAZ z Kalifornii!

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetne zdjęcia ;3
    Koncert < 33333

    OdpowiedzUsuń
  27. Zazdroszczę, że widziałaś Barona!

    Serdecznie zapraszam do mnie www.fearlovee.blogspot.com + może wzajemna obserwacja? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Obserwuję, teraz czekam na Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. W moim mieście też niedawno był Afromental, ale to raczej nie moje klimaty, więc mnie tam zabrakło...
    masz interesującego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. wazne, ze Baron, ahhhhhhh :DDDDD lubie afromental :)

    OdpowiedzUsuń
  31. zazdroszcze koncertu, ale szkoda że bez Łoza :c
    bardzo ciekawa notka, naprawdę świetnie piszesz ;)
    http://rozowo--mi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. jezuu zabiłabym za zdjęcie z Baronem <3
    niezłe foty

    OdpowiedzUsuń
  33. Zazdroszczę ♥ :(
    http://our-individual-world-of-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  34. Lubie Afromental :), ale znam tylko parę piosenek, chyba tych najbardziej kultowych. Nie byłam nigdy na żadnym koncercie, choć chciałabym najlepiej na Green Dayu który niestety mnie ominął. Czy przytrafił mi się pech? Tak na poważnie to chyba nie. To znaczy jak każdy miałam bardziej nieszczęśliwe momenty życia, ale to nic poważnego :) bardzo sympatyczne miejsce w sieci. Jeśli lubisz więcej poczytać to zapraszam na mojego, w sumie świeżego bloga. Jak Ci się spodoba to zaobserwuj bo mam już czterech obserwatorów i sława uderzyła mi do głowy,..

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana, zapraszam na nowość ;D

    OdpowiedzUsuń
  36. dziękuję.


    czy ja wiem...
    a ponoć już spotkania były organizowane tylko blogi kosmetyczne

    OdpowiedzUsuń
  37. Ok, ja już obserwuję, czekam na Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Też bym poszedł na ich koncert.:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Byłem raz na koncercie Afromental już dość dawno jakieś 3-4 lata temu jak grali w moim mieście podczas dni miasta. Nie było źle jednak jakoś fanem ich muzyki nie jestem to czasem sobie posłucham jakiegoś ich nagrania :)

    OdpowiedzUsuń
  40. uwielbiam ich, sa świetni !!!!!!! ;)
    http://demordie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad. Każdy komentarz i obserwacja motywuje mnie do działania. ♥

Thank you for visiting! And I will be really happy if you follow me!
I love you all! ♥

My Instagram: @iamonlyania
My Twitter: @iamonlyania
Snapchat: iamonlyania