Hej!

Weekend!

Ten tydzień był bardzo ciężki, ale dałam radę. Zaczął się dobrze i dobrze się skończył. Najbardziej się cieszę z tego, że udało mi się zdobyć ocenę bardzo dobrą z woku za przedstawienie muzyki hip-hop. Moja koleżanka opowiadała o tym gatunku muzyki, a ja zajęłam się przedstawieniem grupy NPWM.

W tym tygodniu odbyła się także premiera teledysku do piosenki 'Nieosiągalny' Aleksandry Pęczek. Świetna piosenka! Pierwszy raz usłyszałam ją na koncercie charytatywnym, o którym pisałam w innej notce i już wtedy przypadła mi du gustu ---> Aleksandra Pęczek - Nieosiągalny

Tekst piosenki jest naprawdę życiowy...


A wczoraj była premiera nowego teledysku Honey do piosenki 'Nie powiem jak'. Tę piosenkę też bardzo lubię. Warto obejrzeć ten teledysk. Według mnie widać, że Honey z piosenki na piosenkę coraz bardziej się rozwija, aczkolwiek każdy może mieć inne zdanie. ---> Honorata Skarbek Honey - Nie Powiem Jak


Natomiast dzisiaj wybrałam się na małe zakupy. A oto, co kupiłam:



Na dzisiaj to wszystko. Trzymajcie się!

Słyszeliście te piosenki? Podoba się Wam któraś, czy słuchacie czegoś innego? 

Have a nice day!
By Ania

Hej!

Przepraszam, że posty pojawiają się dosyć rzadko, ale po protu nie mam czasu, aby coś napisać. 

Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. W ramach rekompensaty zachęcam, abyście zostawiali linki do swoich blogów pod tą notką, a wtedy na pewno je odwiedzę.

Dzisiaj za oknem jest cudownie. Muszę w końcu uruchomić mój rower. Jest taka pogoda, że aż chce się jeździć. Nareszcie!

Wczoraj na Polsacie leciał film pt. Karate Kid. Pewnie większość z Was zna ten film, ponieważ jest on z 2010 roku, ale wtedy jeszcze nie miałam bloga, a dziś jest dobra okazja, aby o nim napisać kilka zdań.
Karate Kid należy do jednego z moich najulubieńszych filmów.

FABUŁA
Dre (Jaden Smith) razem z matką przeprowadza się do Chin, gdzie próbuje ułożyć sobie normalne życie i relacje z rówieśnikami. Jest jednak odrzucany i poniżany aż przez przypadek poznaje pana Hana (Jackie Chan). Ten ratuje go podczas jednej z potyczek z miejscowymi i oferuje swoją pomoc w nauce sztuk walki aby chłopiec mógł się bronić przed innymi. Nauka jest długa i żmudna a początkowo młodemu Dre wydaje się dziwna (tu odniesienie do pierwowzoru z 84'), tak jak w pierwszym Karate Kid ostatecznym celem młodego ucznia jest (za namową nauczyciela) pokonanie swoich "oprawców" w turnieju sztuk walki.
Moja opinia
Uwielbiam ten film, ponieważ ukazuje on siłę i determinację głównego bohatera. Przeprowadzka z Ameryki do Chin była dla niego bardzo trudna. Inne otoczenie. Rówieśnicy go nie zaakceptowali. Uwielbiał sztuki walki. Pan Han mu pomógł doskonalić umiejętności. Gdy przyszedł turniej wygrał walki i doszedł do finału, gdzie musiał zmierzyć się ze swoim najgorszym "oprawcą". Wyglądało, że Dre nie miał szans. Pomimo braku sił fizycznych, nie zabrakło mu sił psychicznych. Chciał walczyć do końca. Nie chciał się poddać, chociaż został kontuzjowany. Ta siła pomogła mu zwyciężyć. Przy filmie nie zabrakło też łez. Niektóre ceny naprawdę mogą poruszyć odbiorcę.
Film pokazuje też, czym jest przyjaźń taka prawdziwa.
Morał z tego taki, że nie należy się poddawać, nawet jeżeli wydaje nam się, iż nie mamy żadnych szans, bo w końcu 'Never say never'. Trzeba walczyć o siebie, o swój honor, o przyjaźń.. Siła pomoże nam przezwyciężysz nasze lęki. Nie ma rzeczy niemożliwych.

Piosenka promująca film:


Justin Bieber - Never Say Never

Hej!

W końcu wyjrzało słońce! Może w końcu zawitała wiosna?

Już mam dosyć tych zimowych ubrań. Mam nadzieję, że będę mogła się już nimi pożegnać.

Nareszcie tydzień minął. Niestety, ale nadchodzący lepszy nie będzie, nawet jeszcze cięższy, ponieważ będzie w nim dużo prac klasowych, dużo nauki i zebranie z rodzicami. No, ale trzeba to jakoś przeżyć, a do wakacji coraz bliżej. Oby było już tylko lepiej.
W tym tygodniu otrzymałam dwa listy.

Oto, co w nich znalazłam:


Na dzisiaj przygotowałam dla Was wiosenne inspiracje:


I właśnie słońce się schowało, a w oddali słychać burzę. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa oznaka wiosny.
To by było na tyle. Trzymajcie się!

A u Was jaka pogoda?
Mieliście już wywiadówkę?

Have a nice day!
By Ania

Hej!

Weekend, weekend i po weekendzie...

Aczkolwiek muszę przyznać, że ta sobota była najlepszą sobotą, jaka mogłaby mi się przytrafić.
Niedaleko mojej miejscowości odbył się koncert charytatywny dla Marty Burzyńskiej.
Uważam, że jeżeli jest taka możliwość to nawet w małym stopniu, ale powinno się pomóc. Za wstęp należało zapłacić 5 zł, a w czasie tego koncertu były różne licytacje, z których pieniądze zostaną przekazane dla Marty. Myślę, że to naprawdę świetna akcja.

Przedstawię Wam krótką historię Marty:
'Marta ma 11 lat, urodziła się 18 marca 2002r. W siódmym miesiącu życia zachorowała na sepsę (posocznicę). Trafiła najpierw do szpitala w DZIAŁDOWIE, a następnie została przetransportowana helikopterem do SZPITALA DZIECIĘCEGO w OLSZTYNIE na oddział OIOM.
Jej stan był krytyczny, ale udało się i jest z nami. Niestety na skutek choroby w 2002 roku amputowano jej jedną nóżkę, a w sierpniu 2007 roku drugą. Wykonano także przeszczepy skóry na około 60% powierzchni ciała. Martusia od momentu zachorowania aż do chwili obecnej przeszła 23 operacje i ciągle walczy z krzywieniem się kości (tzw. Szpotawością wtórną kończyn dolnych). Cały czas jest pod stałą opieką PORADNI REHABILITACYJNEJ w OLSZTYNIE i PORADNI LECZENIA ZEZA w OLSZTYNIE. Leczenie ortopedyczne Marty prowadzone jest w SZPITALU KLINICZNYM ORTOPEDYCZNO – REHABILITACYJNYM im. Prof. Degii w POZNANIU. Marta chodzi na protezach i ciągle wymaga rehabilitacji i pielęgnacji skóry, protezowania i dalszego leczenia. Rodzice starają się, aby Marta była jak najbardziej sprawna fizycznie, by w przyszłości mogła być w jak największym stopniu samodzielna i niezależna. Mimo wielu trudności w jej życiu jest dzielna i wytrwała w dążeniu do osiągnięcia sukcesu.' 


Najbardziej ucieszyło mnie to, że zagościł również NPWM. Jestem ich wielką fanką. Już raz byłam na ich koncercie, jakoś rok temu, ale emocje cały czas są. Oni są świetni. Wiadomo, nie każdy lubi tego typu muzykę, ale każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Ja ich uwielbiam. Spełniło się moje marzenie, ponieważ bardzo chciałam mieć z nimi fotkę i autografy na ich płycie, którą zakupiłam jakiś czas temu. Wszystko zrealizowałam. Bardzo się cieszę z tego dnia. Spełnienie swoich marzeń i pomoc innych - bezcenne. 




Kilka piosenek NPWM:
NPWM - Zobacz Wybierz Sluchaj ft. Alexandra
(NPWM) Najlepszy Przekaz W Mieście - Po Raz Setny
NPWM ( Król/RudnikRDK ) - Po Raz Setny 

Podoba Wam się nowy design?  
Braliście może kiedyś udział w koncercie charytatywnym? 
Jakiej muzyki słuchacie?

Have a nice day!
By Ania

Hej!

Święta, święta i po świętach.

Niestety, czas wrócić do rzeczywistości. Już jutro szkoła, ehh.. Ale coraz bliżej wakacje. Oby to szybko minęło.
A wiosny jak nie widać, tak nie widać. Zima na całego. Wczoraj tak nasypało, że było trzeba znowu odśnieżać.
Nie będę się rozpisywać, tylko zgodnie z obietnicą pokaże Wam moje zakupy:






Zostałam nominowana do Liebster Blog Award przez http://alllko.blogspot.com/. Bardzo dziękuję za nominację.

A oto pytania i odpowiedzi: 



Nie będę nominowała kolejnych blogów, a jeżeli ktoś, by chciał wziąć udział w zabawie to po prostu odpowiedzcie na te same pytania.

Zostawiam Was z piosenką:
Rihanna - Stay

Też Wam tak szybko minęło te wolne?

Have a nice day!
By Ania