piątek, 28 grudnia 2018

Kurtka Vintage

Co prawda mamy już kalendarzową zimę, ale poprzez dzisiejszy post, wróćmy na chwilę do pięknej, złocistej, ciepłej jesieni. Gdy robiłam te zdjęcia, pogoda była naprawdę cudowna, a widoki zapierały dech w piersiach. Aczkolwiek tamtego dnia miałam wielkiego pecha, a mianowicie moja lustrzanka nie chciała ze mną współpracować. Po wykonaniu kilku zdjęć, okazało się, że ich jakość jest bardzo słaba. Niemniej jednak, nie chciałam zmarnować tak cudownego dnia, a więc wróciłam do domu po aparat cyfrowy i to właśnie nim wykonałam sesję. Oczywiście, było to trudniejsze, gdyż musiałam korzystać z samowyzwalacza, a nie z pilota, ale cieszę się, że się nie poddałam i dałam z siebie wszystko. 

Jeżeli chodzi o stylizację, to na uwagę zasługuje przede wszystkim kurtka z prawdziwego zamszu. Jest to kurtka z czasów młodości mojej mamy, a więc może mieć ona nawet 20 lat albo i więcej. Lubię wygrzebywać z szafy takie perełki, bo zazwyczaj są one unikatowe i ponadczasowe. Teraz zazwyczaj po kilku sezonach wyrzuca się ubrania, oddaje się je komuś lub sprzedaje. Mamy wszystkiego za dużo. Natomiast kiedyś bardziej dbało się o poszczególne rzeczy. Miało się ich mniej, ale za to były one wykonane z solidnych materiałów. Kolejnym elementem outfitu jest klasyczna, biała bluzka z minimalistycznym napisem, mom jeansy oraz kultowe Superstary. Mam na sobie również długie kolczyki, które najbardziej widać na ostatnim zdjęciu. 


kurtka - szafa mamy
bluzka - eButik
mom jeansy - Pull&Bear
buty - adidas Superstar
kolczyki - ???

A Wy posiadacie jakieś perełki Vintage? Co myślicie o mojej stylizacji? 

niedziela, 23 grudnia 2018

Świąteczny czas

Nie zdążyłam dodać jeszcze dwóch jesiennych postów, a tu nadeszły już święta. Czas mija w zaskakująco szybkim tempie... Co prawda nie czuję zbytnio świątecznego klimatu, ale może zmieni się to, gdy zasiądę do wigilijnego stołu. 

Generalnie rzecz biorąc, święta to wyjątkowy czas. Jest to czas refleksji, zadumy, zatrzymania się w codziennym biegu życiowym. Z drugiej zaś strony medalu widzimy wszechobecną komercję. W sklepach, świąteczne rzeczy pojawiają się już nawet na początku listopada. Co roku zadaję sobie, więc pytanie - czy tak powinno być? Ile tak naprawdę jest świąt w świętach? Zamiast skupić się na wewnętrznym przeżywaniu tego czasu, stresujemy się czy na pewno komuś spodoba się dany prezent, czy o niczym nie zapomnieliśmy, czy nasze dania będą komuś smakowały, czy starczy nam czasu, aby wszystko przygotować. To jest smutne, bo prawdziwy cel świąt coraz częściej schodzi  na drugi plan. 

Teraz powinnam napisać życzenia, ale zamiast tego zostawiam Was z dawką inspiracji świątecznych i jako konkluzję tego wpisu dodam pewien prosty w przekazie wiersz, który napisałam pod wpływem obserwacji codziennego, przedświątecznego zgiełku.

Na ulicy ludzie „wesołych świąt” wykrzykują,
każdemu  słowa te dedykują.
Mam dosyć życzeń świątecznych otrzymywania,
ich magicznej mocy nie spełniania.
Bliscy prezenty w sklepach wyszukują -
„Wszyscy wokół coś kupują!”.
Pamiętajmy, że w świętach nie o prezenty chodzi,
skupmy się, więc na cudzie Bożych narodzin.
Wewnętrznej refleksji dzisiaj dokonajmy,
na później tego lepiej nie odkładajmy!
Bądźmy zawsze uśmiechnięci,
z dnia na dzień stawajmy się coraz lepsi.
Rozpalmy ogień w naszych sercach,
uwierzcie mi, że to doda naszemu życiu piękna.


A Wy czujecie święta? Czy Was również nachodzą czasem tego typu refleksje, o których pisałam powyżej?

niedziela, 16 grudnia 2018

Rosegal look

Post ten ten miałam dodać kilka dni wcześniej, ale rozłożyła mnie choroba, także nie miałam zbytnio siły na to, żeby cokolwiek pisać. Co prawda jeszcze nie do końca się wyleczyłam, ale jest już znacznie lepiej. 

W ramach współpracy z Rosegal mogłam wybrać sobie rzeczy z ich sklepu za określoną sumę. Zdecydowałam, że będzie to zarówno bluza, jak i jeansy, gdyż te produkty najbardziej trafiły w mój gust. 


Z tego, co widzę, na stronie Rosegal bluza ta jest już niedostępna. Jednak, warto regularnie sprawdzać ich stronkę, bo być może jeszcze kiedyś się ona pojawi. A co mogę powiedzieć o tej bluzie? Jestem nią mile zaskoczona. Co prawda jest ona dość cienka, ale zawsze można pod nią coś założyć. Ma ona piękny, delikatny kolorek i urocze wiązania u dołu rękawów. Bardzo dobrze mi się ją nosi. Idealnie pasuje do spodni z wysokim stanem.


Ku mojemu zdziwieniu, spodnie te zostały wykonane z jeansu wysokiej jakości. Jest to sztywny, gruby jeans, co z jednej strony oznacza ich solidność, a z drugiej - brak rozciągliwości. Ubolewam nad tym drugim faktem, gdyż trochę przeliczyłam się z ich rozmiarem i okazały się dla mnie za małe. Niemniej jednak, prezentują się one bardzo ładnie i widzę wiele stylizacji przy ich użyciu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się upolować spodnie w takim stylu, gdyż według mnie są one naprawdę rewelacyjne.

Oczywiście, można pisać i pisać o poszczególnych ubraniach, ale aby opinia była dokładniejsza, warto zaprezentować je po prostu na sobie. Wtedy zdecydowanie lepiej widać, jak prezentuje się dana rzecz. Z wiadomych względów spodni nie uda mi się Wam pokazać, ale bluzę - jak najbardziej tak.

Głównym, więc elementem stylizacji jest bluza od Rosegal. Założyłam do niej mom jeansy, kożuch upolowany w Second Handzie, metaliczne botki z czarnymi wstążkami oraz szarą czapkę. Jest to outfit utrzymany w luźnym klimacie, czyli w takim, w którym czuję się najlepiej. Swoją drogą, bardzo podoba mi się połączenie różu z szarością. Szarość przełamuje róż i tym samym - całość nie wygląda zbyt banalnie, a wręcz - nabiera mocniejszego charakteru.


bluza - Rosegal
mom jeansy - Pull&Bear
kożuch - Second Hand
botki - Miejski sklep
czapka - Targowisko miejskie 

Rosegal Crazy Shopping Day! 25% OFF With Coupon: RGBF1
Co myślicie o mojej stylizacji i moim zamówieniu? Są to rzeczy w Waszym stylu, czy nie do końca?

poniedziałek, 10 grudnia 2018

Dresslily Wishlist

Dresslily to internetowy sklep, w którym znajdują się zarówno ubrania, jak i akcesoria. Oferty są adekwatne do panującej obecnie mody. Każdy produkt charakteryzuje się wysoką jakością i innowacyjnością. Wybór asortymentu jest naprawdę szeroki. Warto, więc zajrzeć na ich stronkę i poszukać czegoś dla siebie.

Dresslily is an online store with both clothes and accessories. The offers're adequate to the current fashion. Each product is characterized by high quality and innovation. The range of the assortment is really very wide. It's worth, so look at their site and look for something for yourself.

Przeglądając oferty na stronie Dresslily natknęłam się na kilka perełek, które przedstawię Wam w postaci Wishlisty. Pierwszą rzeczą, która skradła moje serce, jest kurtka z kożuszkiem na kołnierzu. Prezentuje się ona bardzo ładnie i chętnie bym ją przygarnęła. Kolejnym produktem jest uroczy sweterek z wiązaniem u dołu. Myślę, że idealnie pasuje on zarówno do spodni, jak i do spódnicy.

While browsing Dresslily's offer, I came across some gems that I'll present to you in the form of a Wishlist. The first thing that stole my heart is a jacket with a sheepskin coat on the collar. It presents itself very nicely and I'd gladly take her in. Another product is a charming sweater with a binding at the bottom. I think it'd ideally fit both the pants and the skirt.

clik ♥  clik

Teraz przyjrzyjmy się dolnej części garderoby. Spódnica o kroju A świetnie sprawdzi się na wiele okazji. Dodatkowo jest ozdobiona czymś w rodzaju ćwieków, co nadaje jej charakteru. Kolejną rzeczą są spodnie z perełkami, znajdującymi się na bokach nogawek. Pasują one do mojego stylu i wyobrażam sobie wiele stylizacji z nimi w roli głównej. Ostatni wybrany przeze mnie produkt to jeansy z dziurami. Uwielbiam tego typu spodnie, choć wiem, że nie wszędzie wypada je założyć. Tak czy inaczej, nie może ich zabraknąć w mojej szafie.

Now let's look at the bottom of the wardrobe. Skirt of the A-cut is great for many occasions. In addition, it's decorated with something like studs, which gives it character. The next thing is pants, decorated with pearls on the sides of the legs. They fit my style and I imagine a lot of stylizations with them in the main role. The last product I have chosen is jeans with holes. I love this type of pants, although I know that it isn't everywhere to wear them. Anyway, they can't be missing in my wardrobe.

clik ♥ click ♥ click

Mam jeszcze dla Was kod zniżkowy o wartości 20% na zakupy w sklepie Dresslily ważny do 10 stycznia 2019 roku. Wystarczy, że podczas zamówienia wpiszecie: DLBF20.

I still have a 20% discount code for you at the Dresslily store, valid until January 10, 2019. All you need to do is enter the following code during the order: DLBF20.

Here are the new arrival: 
It's time to refresh your wardrobe! DressLily prepare the best high-quality but low-prices products for you, make you free under all occasion for Monday to Friday

Kojarzycie ten sklep? Podoba się Wam któraś z wybranych przeze mnie rzeczy? 

środa, 5 grudnia 2018

Sweter Khaki

Nadszedł grudzień, a więc zbliżamy się do kalendarzowej zimy oraz do świąt Bożego Narodzenia. Niemniej jednak, u mnie na blogu jeszcze przez jakiś czas będzie można poczuć klimat jesieni, ponieważ mam kilka nieopublikowanych sesji z przełomu października i listopada.

W dzisiejszej stylizacji główną rolę odgrywa sweterek w odcieniu khaki. Jest on dość luźny, ciepły i przede wszystkim - wygodny. Do niego założyłam czarne jeansy z metalowymi kółkami u dołu nogawek oraz czarne botki. Gdy jest trochę chłodniej, stylizację warto uzupełnić o odzież wierzchnią. Moim wyborem była akurat ramoneska, aczkolwiek na grudniowe mrozy zdecydowanie bardziej sprawdzi się zimowa kurtka. Nie zapomniałam również o pojemnej torbie, dzięki czemu outfit ten idealnie sprawdzi się do szkoły, na uczelnię, do pracy czy też na zakupy. Swoją drogą - uwielbiam takie duże torby, gdyż wszystko mi się w nich mieści i nie muszę się ograniczać.

sweter - Cropp
jeansy - New Yorker
botki, torba - Miejski sklep
ramoneska - Top Secret 

A wy wolicie małe czy duże torebki? Co myślicie o mojej stylizacji?