poniedziałek, 20 listopada 2017

Czerwone akcenty

W dzisiejszym poście zaprezentuję Wam zdjęcia, które robiłam już jakiś czas temu, ale gdzieś mi się one zapodziały, dlatego zobaczycie je dopiero teraz.

Zdjęcia te, przedstawiają stylizację jesienno-wiosenną. Główną rolę odgrywa tu czerwony, krótki płaszczyk. Generalnie, nigdy nie przepadałam za tym elementem garderoby. Zawsze decydowałam się na kurtkę, która pasuje do mojego sportowego stylu i w której czuje się po prostu dobrze. Historia związana z tym płaszczykiem jest taka, iż któregoś dnia wybrałam się z moją mamą do pewnego sklepu. Obok niego znajduje się Second Hand, czyli tzw. lumpeks. Nie planowałam do niego zachodzić, ale mama spontanicznie zaproponowała, żebyśmy do niego weszły. I tak też zrobiłyśmy. Mama zobaczyła na wieszaku coś czerwonego. Był to płaszczyk w moim rozmiarze. Chciała, żebym go przymierzyła. Nie byłam do tego przekonana, gdyż nie lubię czerwonego i nie noszę płaszczyków. Aczkolwiek, spróbowałam przełamać moje osobiste przyzwyczajenia i założyłam go na siebie. I jak możecie się domyślić - spodobał mi się na tyle, że po prostu go kupiłam. I co mogę o nim powiedzieć? Prezentuje się naprawdę super, jest wygody i stanowi świetny kontrast dla czarnej stylizacji. Ponadto, lubię w nim to, że jest krótki i ma luźny krój, dzięki czemu - pomimo, iż jest płaszczykiem - idealnie pasuje do mojego stylu.

Ale się rozpisałam - i to tylko o jednym elemencie całego outfitu! Dobra, to idźmy dalej. Na uwagę zasługuje również czerwony beret. Jak pewnie wiecie, w tym sezonie berety wróciły do łask. W sklepach znajduje się mnóstwo modeli, a każdy - w różnych kolorach. Mój akurat ma koło 20 lat, więc wygrzebałam go z szafy - wspomnianej już wcześniej - mojej mamy. Czasem warto jest coś przechowywać, gdyż moda lubi wracać. Te dwa czerwone akcenty stonowałam szarą bluzką czarnymi spodniami, torebką oraz butami.

płaszczyk - Second Hand
bluzka - Yups
spodnie - House
buty - miejski sklep
torebka - targowisko miejskie 
beret - szafa mamy

A Wy wolicie kurtki czy płaszcze? Macie coś w swojej szafie po swojej mamie, babci, cioci, a może po tacie, dziadku czy wujku? Jeśli tak - chętnie poczytam jakie skarby posiadacie.

sobota, 11 listopada 2017

Jesienny outfit

Jesień - z jednej strony piękna, a z drugiej - szara i ponura. Są to tak naprawdę określenia przeczące sobie, ale wyrażają prawdę o obecnej porze roku.

Uwielbiam spacerować lub jeździć na rowerze, gdy wokół mnie spadają liście. Jest to wspaniały widok, który zapiera dech w piersiach. Każde miejsce wygląda wtedy inspirująco. Idąc alejkami w parku, idąc przez jakiekolwiek miejsce, w którym znajduje się mnóstwo kolorowych drzew, warto nie myśleć o niczym innym, poza tym, co jest teraz. Warto, choć na chwilę, oderwać się od szarej rzeczywistości i nabrać nowej energii do działania. Ja właśnie niedawno skorzystałam z takiej opcji. Ponadto, jesienna sceneria posłużyła mi jako tło do zdjęć. Cieszę się, że udało mi się uwiecznić ten złoty moment polskiej jesieni. Teraz, gdy jest chłodno i deszczowo, miło wraca się do takich obrazków.

Jeżeli ktoś zapytałby mnie, z czym kojarzy mi się jesień, to oprócz niesamowitych widoków, z pewnością wymieniłabym... sweter. Jest on praktyczny, gdyż można użyć go do wielu stylizacji oraz nie sposób w nim zmarznąć. Uwielbiam szczególnie te o luźnych krojach, bo zapewniają one swobodę ruchu i kryją niedoskonałości.

Chcąc wkomponować się w klimat obecnej pory roku, do mojej stylizacji wybrałam właśnie wygodny i ciepły sweter. Jest on w kolorze kości słoniowej, co sprawia, że całość prezentuje się bardzo pogodnie. Do niego założyłam spodnie typu mom jeans, czarne botki oraz złote dodatki. Tym samym uzyskałam wygodny outfit, idealny na początek jesieni. W późniejszym okresie niezbędna do niego jest jeszcze kurtka lub płaszcz.

sweter - ?? 
jeansy - Pull&Bear
botki - miejski sklep
naszyjnik - Sinsay 
bransoletki - miejski sklep

Z czym kojarzy się Wam jesień? Lubicie spacery w otoczeniu spadających liści? Co myślicie o mojej stylizacji? 

sobota, 4 listopada 2017

Etuo

Czymże byłyby nasze telefony bez różnego typu pokrowców? A może to tylko moje subiektywne spostrzeżenie? Czy Wy też - podobnie jak ja - nie wyobrażacie sobie swoich telefonów bez case'ów? Czekam na Wasze odpowiedzi w komentarzach. 

Dzięki etui, nasz sprzęt jest zabezpieczony przed różnymi, niepożądanymi działaniami, takimi jak upadki czy zarysowania. Poza tymi funkcjami praktycznymi, można wymienić również te estetyczne, czyli te, które są moją słabością. Jestem kobietą, więc dbam o różne detale. Lubię, gdy telefon pasuje do mojej stylizacji, choć to nie jest regułą. Niemniej jednak, przy zakupie pokrowca zwracam uwagę na to, żeby odzwierciedlał mój styl, żeby po prostu mi się podobał. Nie biorę pierwszego, lepszego produktu, jaki zobaczę, tylko selekcjonuję wszystkie dostępne i wybieram ten odpowiedni dla mnie. 

Tym razem, zaopatrzyłam się w case'y od Etuo. Przyszły one do mnie bardzo ładnie, starannie zapakowane, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Na zamówienie czekałam zaledwie 1-2 dni. Zauważyć można, że personel tego sklepu podchodzi indywidualnie do klienta. Odzwierciedla to imienna karteczka z podziękowaniami, którą widać na poniższym zdjęciu.


W mojej paczuszce znalazły się dwa etui. Jedno z nich, czyli te z Justinem Bieberem, zostało zaprojektowane przeze mnie samodzielnie. Wyszukałam obrazek w internecie, przesłałam je firmie i oto mam swój wymarzony model. Drugi natomiast to gotowy wzór, dostępny na stronie Etuo. Bardzo mi się on spodobał, ponieważ uwielbiam jazdę na rowerze, więc umieszczone na nim rowery wywołują u mnie uśmiech na twarzy.



Na stronie Etuo znajdziecie mnóstwo rodzajów case'ów, w różnych wzorach, na różne modele smartfonów i tabletów, ale nie tylko - są tam także inne akcesoria GSM (np. szkła, folie, słuchawki, karty pamięci). Każdy powinien znaleźć tam coś dla siebie.

Dodam jeszcze, że wszystkie case'y mają odpowiednio dopasowane wycięcia do przycisków, gniazd, aparatu, lampy błyskowej. Warto zaznaczyć, że zostały one wykonane z dobrego jakościowo materiału, dzięki czemu odpowiednio przylegają do naszych sprzętów.

Mój wybór padł akurat na etui silikonowe. Jest ono moim faworytem, gdyż łatwo się je nakłada, nie rysuje telefonu i nie zakrywa ekranu. Mam szkło na wyświetlaczu, także nie potrzebuję dodatkowej ochrony. Dzięki temu, że jest on odkryty, mogę szybko i wygodnie sprawdzić godzinę czy też jakiekolwiek powiadomienia. Natomiast, możecie zaopatrzyć się również w te książkowe czy z klapką.



P.S. Mam również dla Was bezterminowy kod rabatowy -10% na etui, folie i szkła, który aktywuje się po wpisaniu w odpowiednie pole hasła: blogznizka

Kojarzycie ten sklep? A może macie w posiadaniu jakieś ich produkty? Jeśli tak - jak oceniacie ich jakość?