środa, 27 lipca 2016

Sherry London

Czy nie jest tak, że każda z nas chciałaby czasem poczuć się jak księżniczka? Piękna sukienka, buty, bal, książę z bajki to marzenia większości małych dziewczynek. Jednak w dorosłym życiu mamy bardziej realne podejście do tego wszystkiego. Mimo wszystko, również możemy poczuć się jak królewny, gdyż sklepy oferują nam przeogromny wybór wspaniałych sukienek. Jednym z takich sklepów jest Sherry London.

Sherry London to światowa firma powstała w 2007 roku. W asortymencie tego sklepu znajdziemy m.in. sukienki wieczorowe - długieczarne, czerwonetypu maxi, ale nie tylko. Kupimy tam także te przeznaczone na bal (np. na studniówkę), dla druhny, na imprezę. Nie musimy nosić rozmiaru XS czy S, abyśmy mogły poczuć się piękne, co zapewnia nam kategoria plus size.

Ich fabryka znajduje się w Chinach, w mieście Suzhou. Sherry London gwarantuje najlepszą jakość za rozsądną cenę. Jak sami twierdzą - robiąc tu zakupy można zaoszczędzić nawet do 60%. Warto zaznaczyć, że dostawa jest międzynarodowa, a opcje cenowe są różne, w zależności od przesyłki, jaką wybierzemy. To tyle jeżeli chodzi o wstęp. Teraz nadszedł czas na przedstawienie konkretnych modeli sukienek. W tym celu stworzę tzw. Wishlistę, na której pokażę moich ulubieńców.
Eng.:
Sherry London is a global online retailer established in 2007. The range of this store we can find for example Evening dresses - Long evening dresses , Black evening dresses , Red evening dresses , Evening maxi dresses , but not only. We buy there also is intended to prom, for bridesmaids, for a party. We don't need to wear a size XS and S, we could feel beautiful, which gives us A plus size evening dresses category.
Their factory is located in China, in Suzhou. Sherry London ensures the best quality at a reasonable price. As they say - making shopping here can save up to 60%. It's worth noting that the supply is international, and pricing options are different, depending on the package that you choose. So much for admission. Now it's time to present specific models of dresses. For this purpose, I'll create the Wishlist, which I'll show my favorites.

klik ♥ klik ♥ klik
klik ♥ klik ♥klik
klik ♥ klik ♥ klik
klik ♥ klik ♥ klik
klik ♥ klik ♥ klik

Moim zdaniem ceny w tym sklepie nie są wygórowane, aczkolwiek do niskich nie należą. Dlatego też warto regularnie zaglądać na ich stronkę, aby śledzić różne promocje. Jeżeli chodzi o eleganckie sukienki - w polskich sklepach również są one kosztowne, ale za to prezentują się naprawdę zjawiskowo.

Kojarzycie ten sklep? Podoba się Wam któraś sukienka z mojej Wishlisty?

niedziela, 24 lipca 2016

Mocem

W dzisiejszym poście chciałabym poruszyć pewien temat, a mianowicie jest to małżeństwo. Wydaje mi się, że jeśli chcemy założyć rodzinę i wychować dzieci to prawdziwe bezpieczeństwo zapewnić nam może właśnie tradycyjna instytucja małżeństwa. Coraz częściej partnerzy decydują się na tzw. niezamężne małżeństwa. Pojawia się tu, więc pytanie, czy warto rezygnować z formalnie zawartego małżeństwa? Z pewnością możemy wymienić tu odpowiedzi za i przeciw. Jednak ja przedstawię tylko argumenty przemawiające za tym, że warto zakładać rodzinę, bo w końcu małżeństwo jest fajne! Oczywiście dla mnie osobiście jest to jeszcze bardzo odległy temat, ale moje wnioski nasuwają się na skutek obserwacji moich rodziców. Ich ślub odbył się w 1994 roku, a więc dwadzieścia dwa lata temu. Przez ten czas na pewno mieli niejedną sprzeczkę, ale kochają się cały czas tak samo mocno. Pamiętajmy, że trzeba pokonywać wszelkie trudności, dyskutować o tym i dochodzić do kompromisów. Moi rodzice, dzięki małżeństwu stworzyli mi i mojej siostrze bezpieczne miejsce, pełne miłości, spokoju i zaufania. Pokazali oni, jak wiele wartości płynie z posiadania rodziny. W rodzinie jest siła. Rodzina to potęga, którą warto promować. I takim promowaniem zajmuje się Ewa oraz Piotrek Olborscy, którzy prowadzą blogsklep z gadżetami promującymi rodzinę oraz butik z materiałowymi zaproszeniami ślubnymi.
Mocem to przede wszystkim blog o życiu w małżeństwie, o tym, że po ślubie jest fajnie. Łącząc doświadczenie w branży ślubnej, wykształcenie z zakresu tekstyliów i pasję do projektowania Olborscy stworzyli oryginalne zaproszenia ślubne na tkaninach bawełnianych. Oprócz tego brakowało tam koszulek z nadrukami dla żon i mężów, więc Ewa zaczęła je projektować.

Państwo Olborscy uważają, że małżeństwo jest fajne, a bardzo mało się o tym mówi. Za mało. Dużo się narzeka na instytucję małżeństwa, jakie to żony są wredne i czepialskie, a mężowie leniwi i nieczuli. Jednak rzeczywistość nie jest wcale taka zła. Piszą oni właśnie o tej fajnej, małżeńskiej rzeczywistości. I o ślubie, i o weselu, i o narzeczeństwie. Trochę też o miłości, o relacjach damsko-męskich i o domowej codzienności.


W ramach współpracy z Mocem otrzymałam torbę płócienną z napisem Małżeństwo jest fajne. Idealnie sprawdza się ona zakupach. Ponadto nadruk z pewnością przyciąga uwagę. Moim zdaniem warto promować instytucję małżeństwa. Rodzina jest z nami na dobre i na złe. To ona sprawia, że nasze życie jest piękniejsze.

Szczęśliwe małżeństwa biorą się stąd, że i on, i ona dają sobie tyle samo.
Cindy Francis 


Zachęcam Was do robienia zakupów w ich sklepie, gdyż uważam że asortyment, jaki tam znajdziecie jest naprawdę świetny, a wybór - ogromny! Natomiast, jeśli ktoś z Was albo Waszej rodziny zamierza w najbliższym czasie wziąć ślub to polecam zajrzeć na stronę z materiałowymi zaproszeniami na tę właśnie okazję. Nie zapomnijcie także zajrzeć na bloga Mocem, fanpage na Facebooku oraz na ich Instagrama. Wszystkie linki znajdziecie poniżej:


A Wy jesteście zwolennikami zawierania małżeństwa czy uważacie, że jest to przestraszała forma życia rodzinnego? Co myślicie o różnych gadżetach Mocem promujących rodzinę?

środa, 20 lipca 2016

Czwarte urodziny bloga

Dokładnie 4 lata temu, a mianowicie 20 lipca 2012 roku rozpoczęłam swoją przygodę z blogiem. Była to najlepsza decyzja w moim życiu, ponieważ szybko blogowanie stało się moją pasją. Przez ten czas z pewnością dojrzałam, zmieniłam swój styl, rozwinęłam swoje umiejętności oraz bardziej poznałam samą siebie. To jest naprawdę niesamowite. Cieszę się także, że zaglądacie na moją stronkę. Wasze komentarze są dla mnie dawką motywacji do dalszego działania. Dzięki Wam wiele się nauczyłam. Mam nadzieję, że będziecie ze mną jak najdłużej i że z czasem będzie Was coraz więcej.
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać.
Simon Van Booy - Wszystko, co piękne, zaczęło się potem


A Wy od kiedy prowadzicie swoją stronkę? Co blogowanie wniosło do Waszego życia?

poniedziałek, 18 lipca 2016

Dni Kozłowa

Czas na kolejny post koncertowy. Tym razem występy odbyły się w mojej miejscowości, także wybrałam się tam z czystej ciekawości. Na scenie pojawiły się aż cztery zespoły, ale przyznam szczerze, że na co dzień ich nie słucham. Trzy z nich reprezentowały muzykę rozrywkową, jaką jest disco polo, a czwarty z nich to reggae. Mianowicie była to Etna, Kordian, Pudzian Band oraz Tabu. O ile kojarzyłam kilka piosenek Etny i Pudzian Band, o tyle kompletnie nie znałam repertuaru Kordiana oraz Tabu. Jednak moje wrażenie o wszystkich zespołach jest pozytywne. Miałam okazję nawet zdobyć autografy od prawie wszystkich wokalistów oraz zrobić z nimi zdjęcie. Każdy z nich był bardzo sympatyczny, otwarty, uśmiechnięty. Można więc powiedzieć, że za kulisami panowała przyjazna atmosfera. Natomiast na scenie dali z siebie mnóstwo energii, która udzieliła się także publiczności. Żałuję tylko, że nie udało mi się zrobić zdjęcia z Etną. Wynikło to z tego, że bardzo się spieszyła, ale na szczęście przynajmniej dostałam od niej autograf.
 Etna
 Kordian

Pudzian Band
 Tabu

Przepraszam, że ostatnio męczę Was postami tego typu, ale blog to mój pamiętnik, także staram się uwieczniać to, co jest dla mnie ważne. Poza tym robienie zdjęć na koncertach sprawia mi przyjemność. Ale obiecuję, że w tym roku pojawią się może jeszcze co najwyżej dwa wpisy w tym stylu.

A Wy kojarzycie te zespoły? Zdarza się Wam słuchać disco polo albo reggae?

czwartek, 14 lipca 2016

Summer City Festival

Tak jak zapowiadałam w poprzednim poście, przygotowałam także fotorelację z niedzielnych koncertów. Odbyły się one w Mławie z okazji dni tego miasta i w ramach Summer City Festival. Tego dnia na scenie wystąpili Kozak System (ukraiński zespół muzyczny), Red Lips, Cleo oraz Enej. Na ostatnim z nich niestety nie mogłam zostać, nad czym bardzo ubolewam. Na szczęście miałam już kiedyś okazję widzieć na scenie zespół Enej i wierzę, że jeszcze nieraz ich zobaczę.

Uważam, że każdy z tych artystów dał z siebie naprawdę mnóstwo energii. Jeżeli chodzi o muzykę Kozaków to przyznam szczerze, że na co dzień nie słucham czegoś takiego, aczkolwiek bardzo mi się podobało. Ponadto mają oni świetny kontakt z publicznością, dzięki czemu nie da się nudzić. Natomiast Ruda z Red Lips dała czadu! Jest ona bardzo energiczną oraz utalentowaną osobą. Uwielbiam jej mocny głos i temperament. Można śmiało stwierdzić, że to po prostu jej żywioł. Dodatkową niespodzianką było zaśpiewanie jednej piosenki przez Red Lips z Kozak System
Jednak od długiego już czasu marzył mi się koncert Cleo. To przede wszystkim dlatego wybrałam się do Mławy. Bardzo lubię piosenki tej wokalistki, a w szczególności Noc, Zabiorę nas czy Brać. Uważam, że Cleo ma bardzo potężny, ale i charakterystyczny głos, co jest jej atutem. Poza tym podoba mi się klimat słowiański, jaki ona reprezentuje.
Kozak System
 Red Lips
Cleo

Kojarzycie tych artystów? A może widzieliście ich na żywo?