sobota, 30 kwietnia 2016

My hair

W marcu dodawałam post o moich włosach. Dzisiaj chciałabym go odświeżyć. Ostatnio byłam u fryzjera, gdyż potrzebowałam zmian. Od dawna marzyło mi się rozjaśnienie włosów, a ścisłe mówiąc mam na myśli tzw. sombre. Wiem, że to bardzo niszczy włosy, ale mimo wszystko postanowiłam zaryzykować. I co mogę powiedzieć? Jestem naprawdę zadowolona! Zdecydowanie lepiej czuję się w jaśniejszych włosach. A jeżeli chodzi o ich stan - pomimo tego zabiegu, nie uległy one mocnemu zniszczeniu. Myślę, że jest to spowodowane regularnym olejowaniem. Dodam także, iż podcięłam końcówki. Na szczęście nie jest to widoczne.
W marcu pisałam, jakie produkty zamierzam używać (klik). Obecnie stosuje te same, poza tabletkami. Po miesiącu zrezygnowałam z nich, ponieważ nie zauważyłam efektów ich działania. Oczywiście nie przerywam kuracji olejkowej, także za jakiś czas ponownie zaktualizuje ten post.


A na koniec zobaczcie sombre w pełnej okazałości:


Jak oceniacie moją zmianę? Jakie produkty polecacie do pielęgnacji włosów?

niedziela, 24 kwietnia 2016

Łódź

Ostatnio wspominałam, że w zeszły weekend odwiedzę Łódź. Tak też się stało. Oczywiście głównym celem wyjazdu było szkolenie, także praktycznie nic nie zwiedziłam. Jednakże moje pierwsze wrażenie o Łodzi jest w miarę pozytywne. Ogólnie te miasto wydaje mi się ponure i zaniedbane, aczkolwiek starówka bardzo mi się podoba. A co do szkolenia - cieszę się, że mogłam w nim uczestniczyć, ale nie ukrywam, iż tematy ekonomiczne to nie moja działka. Dodam też, że poznałam tam świetnych ludzi, także poprzedni weekend mogę zaliczyć do udanych.

Co prawda nie miałam ze sobą aparatu, ale udało mi się zrobić kilka pamiątkowych zdjęć telefonem. Z góry przepraszam za jakość.

A Wy byliście kiedyś w Łodzi? Co myślicie o tym mieście?

piątek, 15 kwietnia 2016

Double happiness

Ten weekend będzie dla mnie nietypowy z racji tego, że wyjeżdżam do Łodzi. Celem podróży jest obowiązkowy udział w warsztatach NBP. Jest to jeden z warunków, który umożliwia otrzymywanie stypendium pomostowego na studia od Fundacji Edukacyjnej Przedsiębiorczości. Dzień został zaplanowany od rana do wieczora, także pewnie nie uda mi się zwiedzić tego miasta. Tak naprawdę trochę się obawiam tej podróży, gdyż nie znam żadnego uczestnika, ale mam nadzieję, że moje obawy okażą się zbyteczne, a atmosfera okaże się jak najbardziej pozytywna.

Przejdę teraz do głównego tematu posta. Poprzednio wspominałam o paczkach, które dostałam w ostatnim czasie. Natomiast przyszedł czas na pokazanie ich zawartości. Otóż obie pochodzą z rozdań. Rzadko kiedy mam szczęście, ale tym razem dopisało mi ono podwójnie.

A więc, w pierwszej z nich znalazłam szminkę. Jest to zamiennik słynnego MACa, Używałam jej już kilka razy i z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić! Bardzo dobrze się rozprowadza i co najważniejsze - utrzymuje się naprawdę długo! Z początku nie byłam przekonana do tak wyrazistego koloru. Do tej pory sięgałam raczej po te stonowane, typu nude. Jednak teraz ta stała się moim ulubieńcem!
Rozdanie odbyło się na blogu: http://www.juliabloger.blogspot.com/

W kolejnej paczuszce znalazłam wspaniałą paletkę z cieniami i błyszczykami. Polowałam na taką paletkę od dłuższego czasu, ale jakoś nie zebrałam się do jej kupna. Dlatego też, tym bardziej się cieszę, że udało mi się ją wygrać. Jest ona wprost idealna! Mam piwne oczy, także te kolorki są po prostu przeznaczone dla mnie. Poza tym uwielbiam tworzyć efekt ombre,a te odcienie z pewnością mi to umożliwią.

Rozdanie odbyło się na blogu: http://szkatulka-ziuzia21.blogspot.com/

Słyszałyście coś o którymś z tych kosmetyków? Co możecie o nich powiedzieć?

piątek, 8 kwietnia 2016

Nanobytes

W ciągu ostatnich dwóch tygodni przyszły do mnie aż 3 paczki. Zaznaczę, iż zawartość każdej z nich bardzo przypadła mi do gustu, Oczywiście wszystkie Wam pokażę, ale w tym poście skupię się tylko na jednej z nich.

W środku koperty znalazłam produkty Nanobytes - truskawkowe cukierki do żucia, zestaw do baniek mydlanych oraz torbę płócienną.


Kilka zdań od producenta:
Jakiś czas temu, daleko, daleko w kosmosie…Niebo było wypełnione jadalnymi planetami, dryfującymi niebezpiecznie blisko gwiazd. Planeta Nano zbudowana była z trzech wstrząsających smaków: Truskawkowego, gumy balonowej oraz coli. Kiedy Planeta Nano zderzyła się z gwiazdą, eksplodowała, wypełniając niebo mnóstwem małych słodkości.
Zespół Nano – Astronautów został wysłany, aby zebrać te rzadkie i pyszne słodkości i przywieźć je z powrotem na Ziemię,  dla Ciebie, abyś też mógł cieszyć się tymi pysznymi smakami.
Dostępne w dwóch wersjach: 25g saszetkach oraz 65g zamykanych torebkach.
Nanobytes są najpyszniejsza rzeczą jaką odkryto do tej pory we Wszechświecie.

Moja opinia:
Firma wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Kontakt z nimi jest naprawdę świetny! Poza tym spodziewałam się, że znajdę w kopercie same cukierki. Miłą niespodzianką były dla mnie dodatkowe drobiazgi, w szczególności torba. 


Zacznę od przedstawienia głównego produktu, czyli cukierków do żucia. Powiem tak - strzał w dziesiątkę! Uwielbiam słodycze truskawkowe. Tak naprawdę jest to mój ulubiony smak. Miałam okazję już je skosztować i mogę stwierdzić, że są bardzo smaczne. Jeżeli również chcecie je spróbować, to zachęcam do ich zakupu. Dostaniecie je w Rossmannie w cenie 3,99 zł.


Te ciekawe opakowanie to zestaw do robienia baniek mydlanych. Od razu skojarzył mi się on z dzieciństwem, co wiąże się z pozytywnymi emocjami.


Kolejną rzeczą jest widoczna na zdjęciu torba płócienna. Na pewno mi się ona przyda. Będzie idealna na zakupy. Zawsze, gdy chodzę do sklepów to muszę kupować reklamówki, bo nie mam w co zapakować kupionych rzeczy. Teraz już nie będę miała tego problemu. Ponadto, przypadł mi do gustu jej minimalny wzór. Jednak, najważniejszy fakt to ten, że jest ona ekologiczna!

Podsumowując: 
Uważam, że produkty Nanobytes są godne uwagi. A już teraz zapraszam Was serdecznie na stronę Nanobyes: http://www.lotsoflittlesweets.com/ oraz na ich fanpage: Nanobytes Polska.

Kojarzycie słodkości Nanobytes? 

niedziela, 3 kwietnia 2016

New in

Dawno tutaj nie pisałam, a to dlatego że miałam sporo projektów do przygotowania na studiach, co wiąże się z brakiem czasu na inne czynności. A co do bieżących spraw - dzisiaj pogoda była po prostu cudowna! Wykorzystałam to i pokonałam pierwsze 20 km na rowerze w tym roku. Może nie jest to jakaś daleka odległość, ale na początku sezonu trzeba zacząć od mniejszych tras. Poza tym, świeże powietrze i słońce dodały mi mnóstwo energii i poprawiły nastrój.

Chciałabym pokazać Wam moje nowości z dwóch miesięcy, czyli z lutego i marca. Troszkę się tego nazbierało. Najbardziej jestem zadowolona z koszuli. Tak naprawdę, polowałam na nią od listopada. Jednak nie mogłam znaleźć tej "idealnej". Na szczęście, po kilku miesiącach poszukiwań, udało mi się ją kupić. Na mojej wiosennej liście must have znajdowały się także Superstary. Świetnie pasują do wielu stylizacji. Zamówiłam je przez internet i obecnie są one moimi ulubionymi butami!
koszula Tally Weijl - 69,99 zł 
 body Świat Udanych Zakupów - 13 zł
koszulka Pepco - 9,99 zł
za oba topy z Aliexpress zapłaciłam 33,50 zł
 jeansy H&M - 39,90 zł
legginsy Lidl - 19,99 zł
adidas Superstar Allegro - 199 zł
trampki Yups - 23,99 zł
 buty do biegania Pepco - ok. 50 zł
czapki z daszkiem ebutik - obie kosztowały po 9,99 zł
koszyk Pepco - 14,99 zł
perfumy Świat Udanych Zakupów - 7 zł
podkład Świat Udanych Zakupów - 4 zł
błyszczyk i tusz do rzęs - ok. 13 zł
lakier Lidl - ok. 3 zł
płyn micelarny Rossmann - ok. 11 zł
 odżywka do rzęs Świat Udanych Zakupów - 3 zł
 szminka Świat Udanych Zakupów - 2,50 zł
zamówienie z ezebra: kredka do brwi Essence - 6,12 zł, puder Ingrid - 6,59 zł, odżywka Manhattan - 3,27 zł, pomadka Astor - 8,99 zł
opaska na oczy Kik - 6,99 zł
etui Pepco - 9,99 zł
gumki sprężynki Kik - 4 zł
gumki sprężynki Świat Udanych Zakupów - każda gumka kosztowała 1 zł
sklep chiński: kolczyki - 5 zł, bransoletka - 4 zł
naszyjnik - 4 zł
Jak możecie zauważyć - jestem wielką fanką gumek sprężynek. Uwielbiam je nosić na włosach, ale także na nadgarstku jako bransoletki.

Podoba się Wam coś z moich nowości? Kupiliście coś ciekawego w ostatnim czasie, z czego jesteście zadowoleni?